poniedziałek, 24 czerwca 2013

Jurand, "Krzyżacy" i księzniczki spychowskie

Hej!
Dziś mam dla Was pierwszą część zdjęć ze Spychowa. Tak, tak tego Spychowa od Juranda z "Krzyżaków". W następnym poście pokażę zdjęcia śpiewające, dziś moje prywatne. Generalnie mieszkałyśmy w wiosce Smerfów tuż nad jeziorkiem, domki były super, szkoda tylko wspominać jakie były łazienki. Atmosfera całego konkursu i przygotowane przez organizatorów atrakcje dodatkowe były super. Miałyśmy między innymi możliwość puszczania wianków i integracji z innymi chórami na dyskotece. O repertuarze itp. napisze w następnej notce.





LOVE, M <3

5 komentarzy:

  1. hej hej fajne zdjęcia i ogólnie bardzo mi się tu u Ciebie podoba :) serdecznie zapraszam do siebie może zaobserwujesz ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki maleńki domek :D
    W sumie ja nawet nie wiem, gdzie jest Spychów (nwm czemu, ale zawsze chce powiedzieć "Jurandów" głupia ja). Dwa pierwsze zdjęcia po prostu urzekają *_*
    Wydaje się, że było fajnie, więc tylko pozazdrościć ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne zdjęcia :) Również nie wiem gdzie jest Spychów :D ha, taka moja wiedza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia!! o pierwsze już całkowicie rewelacyjne *-*

    To Spychowo istnieje na prawdę :o :D

    Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam:
    merysia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3