poniedziałek, 14 kwietnia 2014

urocze

Hej!
Najbliższy czas spędzę na próbach. I na świętach. Najpierw Wielkanoc, potem bierzmowanie brata i śpiewamy w kościele, potem zakończenie maturzystów, co prawda chór ma tylko 3 kawałki, ale ja mam pożegnanie, które już jest sprawdzane przez panią od polskiego. A w tym wszystkim powinnam jeszcze znaleźć czas na poprawy z angielskiego. 


Odkąd pierwszy raz usłyszałam tę piosenkę zakochałam się zdecydowanie. A obejrzenie teledysku tylko mnie w tym umocniło. Po postu kocham i uwielbiam.

Ostatnio przeczytałam "Rozważną i romantyczną". Uznałam, że powinnam, bo jak by nie było to klasyka. "Duma i uprzedzenie" w moim wypadku było porażką, więc nie nastawiałam się, że kolejna mi się spodoba. A tu zaskoczenie, bo nie mogłam się od niej oderwać. Pochłonęłam "Rozważną i romantyczną" w dwa wieczory. Spodziewałam się podobnej udręki jak w przypadku pierwszej, a okazało się coś zupełnie innego. Także polecam serdecznie do przeczytania, bo jest napisana lekko choć niekoniecznie o lekkich losach. 


Poduszka to prezent od mamy, a pościel jako inspirację miałam na laptopie zapisaną od dłuższego czasu. Urocze. To nic, że nie pasuje do wystroju mojego pokoju, sporo jest takie urocze. 

Tak wiem, wiem wyszła mi troszkę notka o w zasadzie nie wiadomo czym, ale te 3 rzeczy to trochę za mało żeby każda umieścić w oddzielnej. Mam jednak, że zauważycie jakieś związek pomiędzy nimi tak jak mi to wyszło, choć nie wiem do końca czemu. 

LOVE, M <3

3 komentarze:

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3