piątek, 26 grudnia 2014

Prezent dla mamy

Hello!
Jak najbardziej pozostaję w klimacie bożonarodzeniowym. Tym bardziej, że spadł śnieg, ale ja nie pogardziłabym jeszcze mrozem. Może w końcu udałoby mi się wybrać na łyżwy. Przejdźmy jednak do ciekawszej części świąt, czyli do prezentów. I znów nie tych, które dostałam ja, ale tych, które zrobiłam. Tym razem wyszyta Maryja z Piety na podstawie wzoru z rzeźby Michała Anioła. Szukając jej zdjęcia wpadłam na całkiem interesujący tekst tutaj i wykorzystałam zdjęcie, które tam się znajduje.
 



Trzymajcie się, M

7 komentarzy:

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3