środa, 30 września 2015

Studia

Hello!
Do tej pory niespecjalnie wspominałam o moich planach i studiach. W zeszłym roku wspominałam, że ma problem z wyborem, później była matura, a potem pisałam, że pojechałam do Gdańska złożyć papiery. Dziś trochę o tym co z tego wszystkiego w końcu wynikło.

Taki mam widok z 6 piętra.

Moje wyniki z matury były całkiem zadowalające, pochwalę się tylko tym z historii, bo naprawdę jestem z niego dumna- 90%. Zdecydowałam się złożyć papiery na Uniwersytet Gdański na kierunek Zarządzenie Instytucjami Artystycznymi i bez problemów się dostałam.

Pozostawała jeszcze kwestia mieszkania. Nie byłam przekonana do akademika, ale koniec końców stanęło jednak na zamieszkaniu w domu studenckim. Od prawie dwóch tygodni żyłam w ciągłym stresie, ale wczorajsza przeprowadzka odbyła się bezboleśnie i oficjalnie mogę napisać, że mieszkam w Gdańsku. Dziś także odebrałam legitymację i miałam spotkanie z opiekunem roku. Mój kierunek bardziej przypomina klasę w szkole niż rok na studiach- jest nas 28 osób, a i to chyba nie jest pewna liczba.

Plan zajęć także ukazał się dzisiaj. Większość z nich rozpoczyna się od słów :"Wprowadzenie do... filmu, nauki o teatrze, itp.", ale mam też filozofię (plan pokazał się jak czekaliśmy na spotkanie z opiekunem- większość reakcji po informacji, że mamy filozofię wyglądała tak: "Co?! Skąd?") czy warsztat aktorski i bardzo, bardzo dużo angielskiego co bardzo mnie przeraża. Ale mam trzydniowy weekend- piątki wolne. Od dziś też mam jeszcze 4 dni wakacji tak naprawdę i chyba powinnam wykorzystać je na zwiedzanie i ogarnianie okolicy.

Niepotrzebnie się denerwowałam, naprawdę nie było potrzeby, przynajmniej póki co. Zobaczymy jak będzie na zajęciach, ale póki co wszystko układa się dość naturalnie, ludzie podchodzą z dużą dozą wyrozumiałości i serdeczności do nierozgarniętych studentów pierwszego roku. Można tylko prosić aby tak było jak najdłużej.

Pozdrawiam od teraz z Gdańska, M

15 komentarzy:

  1. Trzymaj się tam w Gdańsku i ucieraj szlaki, to może już za cztery lata wpadnę tam na amerykanistykę ! ;)
    http://world-by-ous.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę powodzenia i udanego studiowania :) Gdańsk - na drugim końcu Polski :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie dobrze! Też byłam niepewna na początku, ale szybko to minęło. Radzę Ci pozwiedzać miasto już na samym początku, a nie tak jak ja po kilku latach. Wiem, co straciłam :)
    Znajdź czas na życie towarzyskie i korzystaj, bo studia to magiczny czas :)
    Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dość, że mieszkasz teraz w Gdańsku, jesteś studentką to i tytuły zajęć masz bardzo ciekawe! Oj, chętnie dowiedziałabym się o Twoich studiach duużo więcej. :) Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze napiszesz o tym, a tymczasem ogarniaj Gdańsk i zasyp nas zdjęciami wzburzonego morza. Buziak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będę wspominała o studiach, ich kierunek całkiem ładnie nawiązuje do tego o czym piszę na blogu ;)

      Usuń
  5. Trzymam kciuki Mirabelko nie będzie tak źle ! Filozofia hymm.. być albo nie być :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty, wiesz, że mieszkamy bardzo blisko siebie! Musisz kiedyś koniecznie do mnie wpaść!
    A filozofia jest świetna, ja chodziłem na kółko filozoficzne - moje ulubione zajęcia. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że możesz bardzo poważnie traktować ten komentarz :D
      No, nie taką w końcu obcą osobę, czytam Twój blog już od dłuższego czasu, a Ty mój :D

      Usuń
  7. Mnie to czeka dopiero za rok :)
    Będę trzymać kciuki i mam nadzieję, że spodoba Ci się miasto :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia na studiach :) Kierunek brzmi ciekawie, nigdy o takim nie słyszałam. Jeśli coś o nich skrobniesz to z chęcią przeczytam, bo powinnam się już powoli zastanawiać nad swoją przyszłością :/
    Kotekso

    OdpowiedzUsuń
  9. Z uśmiechem na ustach wspominam swoje początki na studiach, tyle że u mnie było mniej spektakularnie, bo dojeżdżam sobie 15 minut na uczelnię, a teraz przede mną na horyzoncie obrona pracy inżynierskiej. Zazdroszczę tego Gdańska :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę Gdańska, uwielbiam Trójmiasto:) tych początków życia studenckiego też trochę zazdroszczę,.. kiedy to było :) wspominam mile.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymam kciuki! O kierunku słyszę po raz pierwszy, ale brzmi niezwykle interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  12. Powodzenia na studiach ! Twój kierunek wydaje się być bardzo interesujący :)

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3