wtorek, 14 czerwca 2016

Zbiorowe zachwyty, czyli o trzech sezonach "Peaky Blinders"

Hello!
O sposobach w jaki znajduję rzeczy do oglądania na pewno pojawi się osobny post, ale spory udział ma w tym tumblr. Ostatnio zaintrygowały mnie pojawiające się gify z jakiegoś serialu, bardzo klimatyczne, bardzo estetyczne. A, że miałam trochę dodatkowego czasu, postanowiłam sprawdzić co tak ładnie wygląda. Takim sposobem znalazłam "Peaky Blinders".


Pierwszy sezon pochłonęłam praktycznie jednego dnia, a na dodatek były to urodziny aktora grającego głównego bohatera. I zakochałam się, tak w aktorze, jak i w samym serialu. Akcja dzieje się po I wojnie światowej, a bohaterami jest klan gangsterów. Pierwszy sezon jest genialny i niesamowity. Tommy, aby zwiększyć/umocnić swoje wpływy w Birmingham, próbuje robić interesy na skradzionym transporcie broni. W mieście pojawia się policjant oraz tajemnicza kobieta. W pierwszym sezonie nawet nadążałam za fabułą, ale stopień skomplikowania umów, tego kto kogo kontroluje jest naprawdę bardzo wysoki. Ale ogląda się to naprawdę świetnie.


Troszkę gorzej było z drugim, w nim się bardzo pogubiłam i śledziłam głównie to co, powiedzmy, dzieje się na drugim planie, bo pierwszy był zbyt niejasny i wydarzenia jakoś zupełnie nie chciały układać się w logiczną całość. Na jedną z ważniejszych postaci wyrasta Polly, ciotka gangsterów (3 braci) oraz jej odnaleziony syn - Michael. Główna intryga osnuta jest na rywalizacji pomiędzy naszymi gangsterami, Włochami i Żydami. W serialu debiutuje Tom Hardy, a ja jestem jedną z nielicznych (o ile jakieś poza mną istnieją) osób, które aktora nie lubią, ale nie wpłynęło to szczególnie na odbiór serialu.


Trzeci sezon to bardzo elegancki, ale rollercoaster. I to głównie, uwaga wcale nie pod względem głównej umowy, sprawy jak zwał tak zwał, ale pod względem rozwoju postaci i jeżdżenia po emocjach. Odrobinę momentami tanimi chwytami, ale można przymknąć na to oko. A ostatni odcinek jest miażdżący. I, uwaga, największe wrażenie robi mowa wygłoszona przez Alfiego, czyli postać graną przez Toma Hardy'ego. Nie dość, że fenomenalnie zagrana, to jeszcze Tommy usłyszał parę prawd na swój temat. Dotyczących, oczywiście tego, że święty to on nie jest.


Najważniejszą rzeczą w tym serialu jest muzyka.Przesadzam tylko odrobinę, ale osoba, która jest za nią odpowiedzialna wykonuje doskonałą robotę. W sekcji 'w poprzednim odcinku' w drugim sezonie słyszymy piosenkę Arctic Monkeys "R U Mine?", a w ostatnim 'Do I Wanna Know". Tu możecie znaleźć inne ważne piosenki. A tu dokładną rozpiskę utworów z sezonu pierwszego. W przedostatnim odcinku trzeciego sezonu słychać też Davida Bowie. Jak by ktoś chciał ten zbiór wydać na płycie (bo z tego co wiem niestety tego nie robią) nie pogardziłabym. Ponadto serial dostał nagrodę za kostiumy, jak najbardziej zasłużoną. 


Postaci! Z każdym sezonem robią się ciekawsze i nigdy nie wiadomo, co zrobią. Pewnie coś czego nie powinny. Po pierwszym sezonie najbardziej byłam zaskoczona, że Artur go przeżył, ale udało mu się opanować charakter i nawet ma zostać tatą. Tommy w trzecim sezonie wplątuje się w interesu z Rosjanami i to najgorszy układ jego życia. I życia wszystkich dookoła niego. Nie wspominałam o tym, ale w pierwszym sezonie 'tajemnicza kobieta' czyli Grace i bohater mają romans. Ale każde z nich podejmuje decyzje najlepsze dla siebie. Do czasu, bo bohaterowie się schodzą i nawet mają dziecko, które totalnie jest oczkiem w głowie Tommy'go. Ale w trzecim sezonie Polly coraz bardziej szaleje - i słusznie, bo jej się należy. Gra ją Helen McCrory, czyli Narcyza Malfoy, ale w "Harrym Potterze" nie ujawnia nawet 1/3 zdolności aktorskich (chociaż scena z "Insygniów Śmierci" gdy odkrywa, że Harry żyje i pyta czy Draco żyje uważana jest za jedną z najlepszych w cały filmie) jakie pokazuje w serialu. Ponadto sama jej postać bardzo się rozwija. 


Ten serial jest taki ładny. Naprawdę czysta przyjemność patrzenia. A Thomasa gra Cillian Murphy.




Przypomniało mi się! Na początku interesy gangu to były głównie wyścigi konne i konie, później przerzucili się na samochody. Niestety nigdy nie wiem, która część ich interesów jest, a która nie jest legalna. Zaś najważniejszym celem ich działalności jest rozszerzanie wpływów. 

Pozdrawiam, M



10 komentarzy:

  1. Aż mam ochotę teraz zalec pod kocykiem, włączyć pierwszy sezon i się nim delektować :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat szukam jakiegoś serialu, skoro mam wolny miesiąc, więc pewnie sprawdzę, czy mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję tytuł! Teraz mam bzika na punkcie Gry Tron... Oglądam codziennie😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ten serial, widziałem dwa sezony, więc czytałem bardzo ostrożnie, w obawie przed spoilerami, ale na szczęście nie było zbyt dużo. No to w wolnej chwili trzeba się będzie poprzyglądać interesom z Ruskami! ;d

    Mega mi się podobał motyw jak sobie kopał grobik i wydawało się, że to już koniec, a tutaj nagle pomoc jednego z cyngli! ;)

    Główny aktor z tymi swoimi oczkami wygląda czasem jak laleczka, co? ;]

    KULTURA & FETYSZE BLOG (KLIK!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się nie spoilerować ;>
      Ten serial w każdym odcinku dostarcza mini zawałów i chociaż wiesz, że powinno być dobrze, to utrzymuje takie napięcie, że trudno to znieść ;>

      Chyba jest nawet ładniejszy niż laleczka <3

      Usuń
  5. Też wiele razy zaczęłam oglądać jakieś anime/serial bo spodobały mi się obrazki znalezione np. na DeviantArt :)
    Średnio przepadam za historiami, które dotyczą kryminalnego świata, ale czas akcji tego serialu bardzo mi odpowiada <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tutaj wątek kryminalny jest ładnie przykryty troską o rodzinę, dlatego serial nie jest ani wulgarny, ani ordynarny! ;)

      Usuń
    2. Czas akcji jest bardzo podkreślany, a serial jest niesamowicie klimatyczny ;>

      Usuń
  6. Serial zapowiada się niesamowicie ciekawie, a aktor grający głównego bohatera jeszcze bardziej zachęca mnie do obejrzenia chociaż kilku odcinków :)
    Jednak nie wiem, kiedy znajdę czas na wszystkie seriale, które obiecuję sobie kiedyś obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się całkiem nieźle. Szkoda tylko, że nie mam czasu nadrobić rozpoczętych seriali, a co dopiero zacząć oglądać nowe... :P

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3