czwartek, 30 maja 2019

Co zobaczyć w Gdańsku?

Hello!
Nie wiem, czy wiecie, jaka jest największa atrakcja turystyczna Gdańska. Ja wiem i podzielę się z Wami tą zaskakującą widzą tajemną. Otóż największą atrakcją turystyczną Gdańska jest kładka! A dokładnie kładka nad Motławą, bądź kładka na Ołowiankę, ale jak powiecie, że idziecie na kładkę to każdy będzie wiedział, co chcecie zobaczyć.


Kładka umożliwia szybkie dostanie się do Filharmonii, koła widokowego, które od jakiegoś czasu też jest na Ołowiance oraz napisu GDAŃSK.


 Koło widokowe i kładka ładnie pasują do siebie kolorystycznie.


Jednak, co tak niesamowicie ciekawego jest w zwykłej kładce?
Otóż kładka ma zdolność podnoszenia się. To znaczy maszyneria podnosi 90 ton kładki w górę, aby statki mogły przepływać. Akcja podnoszenia i opuszczania to wielka atrakcja i ludzie, z obu stron mostu, zbierają się i obserwują jak kładka unosi się w górę lub opada.



Zrobiłam zdjęcie harmonogramu udostępniania, gdyby kogoś to interesowało i wybierał się na spacer.


A tu kładka podnosi się! Cała akcja poprzedzona jest głośnymi komunikatami z prośbą o zejście, a w czasie podnoszenia/opuszczania cały czas przez głośniki płyną bardzo głośne sygnały, sądzę, że dla statków. W każdym razie, nie zazdroszczę ludziom, którzy akurat są restauracyjnych ogródkach, bo jest to naprawdę głośne. 



Kładka w górze.
Po raz pierwszy została uruchomiona 17 czerwca 2018 i tłumy zebrały się, aby podziwiać podniesienie. I tłumy zbierają się prawie za każdym razem, gdy kładka się podnosi/opuszcza. I nie są to tylko ludzie, którzy chcą przejść, ale także osoby, które przystają na chwilę, patrzą na to, co się dzieje z kładką i idą dalej. Albo zawracają, bo kładka tak naprawdę jest dość daleko, na samym końcu deptaka przy Motławie. 
Na harmonogramie jest napisane, że kładkowa operacja trwa od 5 do 12 minut. Sama byłam świadkiem tylko takich naprawdę bardzo szybkich podnoszeń, nawet nie trwały 5 minut. Opuszczania zwykle są dłuższe.



Tu widoki, gdy kładka jest podniesiona. A poniżej przepływa pod nią statek piracki.

Ciekawostka: dość łatwo można sprawdzić, czy kładka jest podniesiona, czy opuszczona, bez sprawdzania i bez wiedzy w jakich godzinach jest otwierana. Otóż: będzie widać jej szczyt, gdy jest podniesiona, z prawie każdego miejsca w okolicy deptaku przy Motławie.


I jeszcze jeden przepływający statek. Obawiam się, że wpis przez te gify będzie się długo ładował albo nie będą one działały, ale i ten poniższy, i ten z podnoszenia muszą tu być.



Kiedyś miałam plan, aby pisać o moich ulubionych miejscach w Gdańsku, ale mi nie wyszło. Do napisania tego wpisu zaś zainspirował mnie mój pech, bo za każdym razem, gdy szłam na spacer i chciałam przejść przez kładkę - to była ona podniesiona.

Trzymajcie się, M

5 komentarzy:

  1. Byłam tam kilka lat temu i dobrze wspominam to miasto! Chętnie jeszcze kiedyś się tam wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie byłam w Gdańsku, ale zdjęcia i to, co piszesz o tym mieście, kuszą by tam zagości. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Kładka niewątpliwie jest bardzo ciekawa! Mi również za każdym razem zdarzy się, że akurat jest podniesiona, chyba tylko raz udało mi się obserwować cały proces, bo nigdy nie chce mi się czekać na to. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3