Wczoraj razem z koleżankami prowadziłam audycję radiową! Miałyśmy to robić już na początku semestru, ale akurat wtedy zawsze coś wypadało i ostatecznie poprowadziłyśmy audycję pożegnalną. A sam pomysł wypłynął od pań z niemieckiego i miał na celu propagowanie języka niemieckiego oraz udowodnienie, że piosenki po niemiecku niekoniecznie brzmią tak strasznie jak wydaje się większości uczniów. Nam przypadło za zadanie przedstawić powody, dla których warto się tego języka uczyć. Nie będę ich tu przybliżała, bo scenariusz pisały panie, my miałyśmy go tylko przeczytać. Audycja trwała godzinkę, ale jeśli pojawił się jakikolwiek stres to dość szybko zniknął. Z koleżanką żałowałyśmy tylko, że nie posłuchałyśmy pani z radia i nie wzięłyśmy jeszcze jednego mikrofonu, bo było nas 3 a mikrofony dwa i okazało się nie być to zbyt wygodne. Następnym razem będziemy wiedziały. W sumie trudno coś więcej napisać, nie było stresu, pani z radia była przemiła, panie od niemieckiego, które oczywiście też tam były, w czasie piosenek rozmawiały sobie z nami trochę jak z koleżankami. A czas zleciał w mgnieniu oka, dopiero co się przedstawiłyśmy, a tu już połowa za nami. Może tylko dodam to, że w studio było bardzo gorąco i wyszłam strasznie czerwona. Jeśli audycje będą w przyszłym roku to też na pewno się zgłoszę.
A tutaj zdjątko mojego zmaltretowanego scenariusza.
LOVE, M <3
fajny blog :) zapraszam tez do mnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wyzwanie:)
OdpowiedzUsuńłaa, super ; ) gratulacje! na szczęście w radiu nie widać buraka na twarzy!
OdpowiedzUsuńNo proszę, dziennikarka nam się tu objawia! ;)
OdpowiedzUsuńwow, super;)
OdpowiedzUsuńOoo musiało być supr !
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D
OdpowiedzUsuńAudycja radiowa? Świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
super! :)
OdpowiedzUsuńhttp://littleprettylouis.blogspot.com/
Też kiedyś prowadziłam taką audycję. Chciałabym to kiedyś powtórzyć :p
OdpowiedzUsuń