środa, 22 października 2025

Naoglądałam się dokumentów 11

 Hello!

Dziś mam dla was dwie propozycje filmów dokumentalnych! Miały być trzy, ale z trzeciej wyjdzie mi chyba osobny tekst…


Unknown Number: The High School Catfish (Nieznany numer: Skandal SMS-owy w liceum)

W tej historii są dwie zaskakujące rzeczy: jedna, że przez praktycznie dwa lata nie udało się ustalić, kto wysyłał okropne, wulgarne, karalne, obrzydliwe wiadomości do dwojga nastolatków (bardziej do dziewczyny niż chłopaka; jest też wątek innych osób, do których wiadomości zostały wysłane i chyba dokument nie wyjaśnia, jak wysyłająca osoba uzyskała dostęp do ich numerów telefonu), a działo się to około 5, a nie 50 lat temu. Dokument pokazuje obraz niebyt zainteresowanej rozwiązaniem sprawy policji, a chyba nawet bardziej szkoły. Ostatecznie jednak sprawa zostaje przekazana do FBI i tu już rozwiązanie jest błyskawiczne. I zaskakujące. Chociaż to za mało powiedziane. Wydaje się, że jedyną osobą, która na to wszystko zareagowała prawidłowo, był ojciec dziewczyny. Ten dokument zostawia widza z zawrotami głowy i pytaniem, czy wszystkie zaangażowane osoby otrzymały odpowiednią pomoc psychologiczną i psychiatryczną, bo zdecydowanie jej potrzebują - a film nie pokazuje, aby jakiś profesjonalista z zakresu zdrowia psychicznego pojawił się w szkole czy w rodzinach. 

Stolen: Heist of the Century

Naprawdę warto zainteresować się tym filmem, bo jest on przeciekawy, w taki powiedziałabym absurdalnie zaskakujący sposób. To znaczy pokazano wywiady ze wszystkim (dosłownie) wszystkimi zaangażowanymi stronami i często zestawiano je ze sobą, nie tylko w taki sposób, aby w miarę chronologicznie przedstawić rozwój wypadków, ale także aby bezpośrednio pokazać, że relacje czy twierdzenia bohaterów czy to wzajemnie się wykluczają, czy tylko delikatnie ze sobą kłócą bądź nie zgadzają w szczegółach. I robi to bardzo specyficzne wrażenie na widzu. Tym bardziej, że także relacje różnych śledczych nie zawsze są ze sobą zbieżne (ale zabawniej jest, gdy są wykorzystywane do usankcjonowania twierdzeń człowieka, który tego rabunku dokonał; ale też reakcje śledczych wklejane są w momentach, gdy złodziej opowiada coś, co mamy uznać za wymysły bądź wymówki). 

Poza tym oczywiście sama sytuacja z wielką kradzieżą diamentów i śledztwem jest ciekawa i pokazana bardzo filmowo. Oprócz wspominanych wywiadów widzimy także bardzo wiele rekonstrukcji wydarzeń, których stworzenie naprawdę musiało być drogie i czasochłonne. Nie powiedziałabym, że jest to dokument trzymający w napięciu, ale na pewno jest wciągający.

Zapraszam na blogaskowego Facebooka oraz moje Instagramy (bookart_klaudia) oraz redaktorskie_drobnostki!

Trzymajcie się, M



 

2 komentarze:

  1. Ciekawa tematyka. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po dokument.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię oglądać produkcję dokumentalne. Ta mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3