czwartek, 11 sierpnia 2016

Tiberius "Sherlock Holmes" Blackthorn

Hello!
Już z samego Sherlocka Holmesa filmowcy mają pożytek, seriale materiały na kolejne sezony, a i autorzy książek wymyślają rzeczy takie jak "Przygody młodego Sherlocka Holmesa" czy opowieści o Irene Adler. Ale są także subtelniejsze nawiązania, mrugnięcia i inne sposoby powiedzenia widzowi czy czytelnikowi, że detektyw miał swój wkład w dane dzieło. Można też z bohatera swojej powieści zrobić fana Sherlocka, co też uczyniła Cassandra Clare w "Pani Noc" czyniąc z Tiberiusa następcę Holmesa. 

Niestety nie wiem kto jest autorem tej grafiki, podpisana była tylko tumblr'em Cassandry. Jest cudowna i idealnie pasuje.

> "Na nocnym stoliku trzymał te najukochańsze: opowieści o Sherlocku Holmesie pióra Arthura Conan Doyle'a"

> " - Jestem Livvy. - Bliźniaczka uścisnęła rękę Cristiny. - A to jest Ty. - Wskazała kruczowłosego chłopaka, który skulony na ławie czytał Przygody Sherlocka Holmesa. - Ta z warkoczykami to Dru, a ten z lizakiem to Tavvy."

> " - Teraz widzę, dlaczego się mówi, że nie należy rozdzielać parabatai. Wy po prostu tworzycie nierozłączną parę, jak...
- Sherlock Holmes i doktor Watson - podpowiedział Ty, który zdążył już wrócić do lektury,"

> "Ty rzeczywiście pokochał komputer od pierwszego wrażenia. Nazwał go Watsonem i godzinami uczył się go obsługiwać - sam, bo nikt inny nie miał o tym zielonego pojęcia."

> "Emma uwielbiała te momenty, kiedy wcielał się w detektywa: bez reszty wchodził w tę rolę, realizując swoje marzenie o byciu Sherlockiem Holmesem, który zna wszystkie odpowiedzi."

> "W filmach Watson własną piersią zasłania Sherlocka przed kulami - powiedział zamyślony Ty. - Jak parabatai."

> " - Tiberius chce zostać detektywem - wyjaśniła Markowi Livvy. - Jak Sherlock Holmes.
- To ktoś znany ? - zdumiał się Mark. - Jakiś... czarownik?
- To postać z książki! - rzuciła ze śmiechem Dru.
- Mam wszystkie książki o Sherlocku Holmesie - pochwalił się Ty. - I znam wszytskie historie o nim. Łącznie jest pięćdziesiąt sześć opowiadań i cztery powieści. Mogę ci je opowiedzieć."

> " A gdyby tak mógł, jak zwykły brat, oglądać z Ty'em filmy o Sherlocku Holmesie i pomagać mu zbierać jaszczurki, nie martwiąc się, że uciekną i rozbiegną się po całym Instytucie?" 

LOVE, M

1 komentarz:

  1. Hm...Ciekawe...Ale Cassandy kojarzę tylko i niestety ,,Miasto kości''.

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3