Hello!
Nie pamiętam, kiedy ostatnio na blogu robiłam coś w stylu listu do Mikołaja. Chyba musiało to być, gdzieś w trzech pierwszych latach jego działalności. W tym roku mierzę się jednak z pewnym problemem, który przyczynia się do chęci powiększenia biblioteczki. Otóż do tej pory, jeśli chciałam przeczytać książkę, plus rzadko zależało mi, aby to było szybko po premierze, szłam do Biblioteki Uniwersytetu Gdańskiego i ją wypożyczałam. Czytałam i oddawałam. Od marca z dostępem do biblioteki są problemy, a nawet jeśli nie ma - to biblioteki w moim mieście nie są tak dobrze zaopatrzone jak BUG.
Kłopot z innej strony oraz wyjaśnienie, dlaczego nie lubię kupować książek. Nie za bardzo mam miejsce, gdzie je trzymać. Tu taki mały spoiler - zapowiada się bardzo książkowy grudzień, bo chciałabym napisać wpis o książkach, które trzymam w moim pokoju. To taka bardzo specjalna kategoria książek. A teraz 10 książek, które mogłabym dostać.
1. Kwiaty w pudełku
Poniżej okaże się, że jestem wielką fanką wydawnictwa, którego współzałożycielką jest autorka tej książki. A sama książka interesuje mnie, ponieważ a) jest reportażem, b) jest związana z Japonią i kobietami, c) została napisana po polsku, d) została wydana w Wydawnictwie Czarne (gdyby ktoś chciał mi dać jakąś książkę z tego wydawnictwa, to także przyjmę), e) autorka często podkreśla, ile researchu zrobiła do tej książki oraz że ma wiele przypisów. Lubię książki, które mają dużo przypisów.
2. Babel. W dwadzieścia języków dookoła świata
Niesamowicie interesuje mnie ta książka. Prawie, prawie ją kupiłam, ale zauważyłam, że będzie w ostrołęckiej bibliotece. Jednak moje rozczarowanie było ogromne, gdy okazało się, że książka owszem jest, ale dostępna tylko w czytelni. Nie wiem, po co udostępniać książki w czytelni, skoro od marca nie ma do nich wstępu.
W każdym razie, jeśli miałabym wybrać jedną książkę z listy do samodzielnego zakpienia to byłaby ta książka. Ale jest ona też chyba najbardziej obszerną książką z całej listy i może to mnie powstrzymuje przed zakupem.
3. Języczni. Co język robi naszej głowie
Przytoczę opis ze strony wydawnictwa Karakter, bo jest samowyjaśniający.
Czy kiedy mówimy w obcym języku, jesteśmy sobą? Czym różnią się osoby dwujęzyczne od słowników? Czy motywacja do nauki języka ma związek z jej skutecznością? Dlaczego w innym języku tak trudno wyrażać uczucia? Czy języka obcego można się nauczyć w każdym wieku?
4. Kim Jin-young, Born 1982
Tak naprawdę to bardzo bym chciała, aby ktoś przetłumaczył tę książkę na polski i mam ogromną nadzieję, że doczekam się tego w przyszłym roku.
Albo ogólnie, gdyby ktoś chciał tłumaczyć wszystko, co jest po angielsku a jest na przykład dostępne w księgarni Tajfuny...
5. Cokolwiek od Wydawnictwa Tajfuny
Oprócz Zmierzchu, Zmierzch już mam. I może oprócz Ukochanego równania profesora, bo książka podobała mi się średnio. A z drugiej strony mieć tak wszystkie ich książki...
6. Znikanie
Ta książka bardzo mnie interesuje, ponieważ - jeszcze zanim zdobyła różne nagrody - dowiedziałam się, że napisała ją profesor z Uniwersytetu Gdańskiego, z Wydziału Filologicznego, z Instytuty Anglistyki i Amerykanistyki (pod który podlegał mój pierwszy kierunek studiów) i nie napisała tam wiele dobrego o tym, jak traktował ją pracodawca w związku z jej chorobą. Dlatego - gdy książka zaczęła być coraz bardziej popularna - bardzo zastanawiałam się, dlaczego UG się tak nią chwali i informuje o sukcesach autorki i nagrodach zdobywanych przez książkę.
7. Atlas chmur
Atlas chmur to moja ulubiona książka, a nie mam swojego egzemplarza i czasami dziwnie się z tym czuję. Ale też z tego, co wiem dostanie Atlasu chmur w Polsce i to w niefilmowej okładce, wcale nie jest łatwe. I to chyba naprawdę, bo książka jakimś sposobem jest w mojej miejskiej bibliotece, ale nie ma jej w BUG-u.
8. Dworska tancerka
Zupełnie szczerze - zobaczyłam okładkę tej książki i zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
9. Dziesięć (możliwych) przyczyn smutku myśli
10. Czytaj jak profesor
Tak naprawdę nie wiem, co to za książki te dwie ostatnie, ale jakimś sposobem przewijały się one przez strony i księgarnie, które przeglądałam i znalazły się na liście.
Gdybym nie była tak pamiętliwa to chciałabym też Nadchodzi chłopiec, ale jakoś nie mam ochoty wspierać ignoranckiego wydawnictwa, które nie potrafiło odpowiedzieć mi na proste pytania dotyczące redakcji jednej z ich książek. I zablokowało mnie na Facebooku, bo napisałam, że mają w książce literówki. Widziałam też, że wydają kolejną książkę o Korei Północnej i mogę mieć tylko nadzieję, że nie będzie w niej tyle usterek, co w poprzedniej. Ta cała sytuacja była ponad 2 lata temu, a dalej mnie denerwuje.
LOVE, M
Ciekawa lista :)
OdpowiedzUsuńAtlas chmur również chciałabym przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńCiekawe książki wybrałaś. Mam ,,Atlas chmur". Zaciekawiła mnie książka ,,Języczni. Co język robi naszej głowie".
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Mam nadzieję, że dostaniesz wszystkie te ksiażki! :D
OdpowiedzUsuńI jak, Mikołaj zdążył przeczytać list przed Świętami? :P
OdpowiedzUsuńWszędzie widuję tę książki od Tajfunów, ale jakoś nigdy nie potrafię dorwać, może w 2021 się uda!