Hello!
W pewnym momencie tego roku oprócz zwyczajowego umieszczania nowych teledysków, które mnie zainteresowały na Facebooku bloga, zaczęłam spisywać niektóre spostrzeżenia dotyczące piosenek i teledysków w poście roboczym i tak czasami do niego wracałam przez cały 2020. Na Facebooku w tym roku całkiem dużą przyjemność sprawiało mi wyrażanie opinii o debiutach (na przykład Treasure czy aespy; pisałam też intensywnie o Blackpink) a tutaj zebrane są w sumie rzeczy, o których po prostu na Fb nie pisałam. Albo umieściłam na Fb, ale bez dłuższego komentarza.
I gdyby ktoś miał wątpliwości - do samych zespołów i ich członków nic nie mam; wszystkie rzeczy, które piszę odnoszą się do piosenek, wyglądu teledysków, tego co mi się kojarzy, ewentualnie tego, co gdzieś przeczytałam i uznałam, że to ciekawe spostrzeżenie. W dużej części są to wrażenia po jednym przesłuchaniu/obejrzeniu, bo - uwaga - jeśli coś mi się nie podoba, do raczej do tego nie wracam i o tym nie myślę. Czasami jest mi szkoda, że zespoły, które miały nie najgorsze piosenki, mają słabsze momenty (albo dłuższe chwile).
pH-1 - Nerdy Love
Gdy za pierwszy razem wpadłam na tę piosenkę, tylko zapisałam ją do wpisu wannowego i nie zwróciłam na nią szczególnej uwagi. Ale gdy robiłam wpis wannowy, przesłuchałam ją uważnie całą - i przez dobry tydzień nie słuchałam niczego innego. Jest urocza, ale nie za bardzo, za to bardzo przyjemna do słuchania.
DynamincDuo, Chen - You
Zapisałam istnienie tej piosenki, jestem prawie pewna, że na Fb też o niej pisałam, ale wygląda na to, że jest ważna skoro jest i tutaj.
EVERGLOW - DUN DUN
Wszyscy Sherlockowie internetu już sto razy stwierdzili, że to grupa Blackpink wannabe, ale nie da się nie zauważyć, że w tym comebacku ktoś tu inspirował się także EXO.
PENTAGON - Dr. Bebe
Nie przekonacie mnie, że to nie jest comeback inspirowany Jekyllem i Hydem, ja jestem o tym święcie przekonana. A Kino powinien zostać aktorem.
Dreamcatcher - Scream
Gdy pierwszy raz usłyszałam tę piosenkę to poczułam silny vibe Evanescence i tak mi zostało. Nawet pomimo tego dubstepu w refrenie.
NCT 127 - Kick It
Coś się stało z singlami NCT po tym jak pojawiło się Regular w 2018 i jakoś nie mogę się przekonać. Źle zrobiłam, że włączyłam słowa, może byłabym mniej zawiedziona. Ale podoba mi się, ile razy występuje w niej Bruce Lee.
ITZY - WANNABE
Czekałam tak długo, aby mieć okazję, żeby się tym podzielić! Otóż kiedyś przeczytałam, że koncept ITZY to "nastolatki z wymyślonymi hejterami" i nie mogę przestać się zastanawiać, czy nie jest to ich najlepsze podsumowanie. Ale jeśli ma to być empowering dla nastolatek to proszę bardzo. A sama piosenka z ich dotychczasowych singli podoba mi się najbardziej, przy czym mi ogólnie ITZY za bardzo mi się nie podoba.
NCT 127 - PUNCH
Punch nie podoba mi się nawet bardziej niż Kick It. Gdzie jest to NCT od BOSS i Touch.
Twice - More&More
Czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego choreografie Twice ostatnio są takie nieładne i toporne? Coś złego się stało w połowie 2018 i nie wiem co. Zgaduję, że Twice zaczęło przesuwać się stronę mniej uroczego konceptu, ale nie wiem, czy służy to ich choreografiom. I ogólnie cały ten teledysk mi się nie podoba. Mam wrażenie, że ta piosenka odejdzie w zapomnienie jak Dance The Night Away. Albo będzie się za nimi ciągnęła, bo udowodniła, że Twice ma poważny problem z wokalami.
VICTON - Mayday
Oglądam wszystkie teledyski, które mi się nawiną, ale niezbyt często wracam do piosenek. A tu nie dość, ze klip zrealizowano w bardzo modnym miejscu, to piosenka bardzo mi się podoba i jeszcze ma taką ładną choreografię. Z tego, co pamiętam ostatnia chorografia, która zrobiła na mnie takie wrażenie od pierwszego zobaczenia to był układ do All Night ASTRO.
SOMI - What You Waiting For
Ależ ta piosenka ma amerykański vibe!
(G)-IDLE - DUMDi DUMNDi
Mam wrażenie (i widziałam parę podobnych głosów, więc nie czuję się odosobniona), że piosenki (G)-IDLE stają się z każdym comebackiem coraz bardziej nijakie. (Może poza Oh my god, ale też jak się porówna muzycznie OMG i LION to można zobaczyć pewne podobieństwa).
Gdyby DUMDi DUMNDi zostało wypuszczone przez jakiś mniej znany zespół to pozostałoby bez echa, to tak generyczna letnia piosenka z nudnym teledyskiem (którego końcówka przypominała mi All Night Girls' Generation, w sumie to i teledysk, i piosenka mi się jakoś skojarzyły razem - All Night jest lepsze pod każdym względem).
CLC - HELICOPTER
CLC bardzo pasuje taki koncept! Więcej takich piosenek od CLC. I nawet nie ma to za wiele wspólnego z tym, że osobiście lubię nawiązania do samolotów... To po prostu dobra piosenka, a teledysk ma kilka fenomenalnych, wręcz zapierających dech w piersiach ujęć!
A.C.E - Favourite Boys
Comeback CLC i A.C.E były tego samego dnia (2 września) i ustanowiły, że jest to dzień power piosenek. Cały dzień słuchałam ich na zmianę.
Ale tak naprawdę chciałam o niej napisać, ponieważ w teledysku ma disclaimer: "Wszystkie kostiumy, rekwizyty, formy sztuki i projekty zaprezentowane w tym wideo są wymyślone i fikcjonalne. Nie są wzorowane na postaciach historycznych, kulturowym zapleczu albo wydarzeniach". A w tle totalne inspiracje koreańską sztuką królewską (ten parawan!), stroje inspirowane hanbokami i ogólny klimat wymieszania tradycji z nowoczesnością. Myślę, że umieścili ten zapis, aby nie posądzono ich o nieposzanowanie kultury. Powinni też byli dodać ostrzeżenie o migających światłach, bo zmieniają się tak szybko, że w pewnym momencie nawet mnie zaczęła boleć głowa.
YooA - Bon voyage
Chciałam tylko napisać, że ten klip ma jak dla mnie atmosferę jak z anime Oblubienica czarnoksiężnika i trochę jak z filmów o Dzwoneczku (tym z Piotrusia Pana, gdyby ktoś miał wątpliwości.
PENTAGON - Daisy
Miałam nie wspominać o tej piosence, nie dlatego że nie się nie podoba, ale jakoś nie miałam nic na jej temat do powiedzenia. Ale ma ona zaskakujący potencjał, aby ją pamiętać i ją nucić. Nie wiem, ile razy przyłapałam się, że nieświadomie "śpiewałam" jej refren.
TWICE - I can't stop me
Najlepsza piosenka Twice (kropka).
I przy okazji Cry for me - ta piosenka fenomenalnie sprawdziłaby się w musicalu. Tak sądzę.
CIX - Jungle
Zaskoczenie roku, ta piosenka jest taka niespodziewana i w sumie niepodobna do niczego, co właśnie wychodziło i w sumie do wielu rzeczy, które wychodziły wcześniej. Konceptualnie mam wrażenie, że to jak połączenie Come back home / To be or not to be ONEUS i Oh My God (G)-IDLE a przynajmniej to były jakiekolwiek najbliższe skojarzenia.
Niektóre zespoły mają wersję teledysku z samą choreografią, czy ja mogłabym dostać wersję teledysku typu historia, bez choreografii i z wątkiem każdego członka po kolei? Zwykle nawet nie mam potrzeby rozumienia historii z teledysku, ale ten pozostawił mnie niesamowicie skonfundowaną.
AKMU - HAPPENING
Mam słabość do pociągów i uwielbiam segmenty Chanhyuka i cały ten koncept z odwracaniem.
Bling Bling - G.G.B
Ta piosenka brzmi jak coś, czego nie chciało MAMAMOO, tylko że debiutantki nie mają tych zdolności wokalnych co Mamamoo. Szkoda, bo początkowo zapowiadało się całkiem przyjemnie, a potem okazało się, że to za wysokie progi.
LOVE, M
Fajne podsumowanie ^^ z większością twoich opinii w sumie się zgadzam - zwłaszcza jeśli chodzi o Mayday Somi i Akmu :)
OdpowiedzUsuńNiestety, aż tak nie słucham tego gatunku muzycznego, by coś merytorycznego napisać pod tym podsumowaniem. Jak zwykle dobrze się czytało twój tekst.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk