Już w miarę wdrożyłam się w tryb pracy szkolnej. Ale dziś idę tylko na angielski i PP. O 15. Więc mam sporo czasu, muszę tylko powtórzyć PP. A nie idę bo mam dwa niemieckie a nie mam na nie nic zrobione. Ale muszę to już dzisiaj uzupełnić. Dziś natchnienia baletowe. Tak mi się ostatnio przypomniało jak byłam mała, tak 7-8 lat i w telewizji była transmisja na żywo baletu "Dziadek do orzechów" to czekałam z mamą chyba do 1 lub 2 w nocy, żeby to obejrzeć. I od 6 do 10 roku życia tańczyłam w zespole ludowym. Trochę żałuję, że odeszłam ale mam tak kilku znajomych i wiem, że teraz tam nieciekawie się dzieje.
Pozdrawiam, M <3
O.o zespół ludowy, musiało być fajnie. :))
OdpowiedzUsuńJa chodziłam na chór,kiedy byłam mniejsza i również dobrze to wspominam! :))
taniec ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam balet <3 Zawsze chciałam w tym tańczyć, ale całkowicie się nie nadawałam. Ale marzenia zostały :D
OdpowiedzUsuńKurczę... chciałabym zobaczyć "Dziadka do Orzechów".
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała móc zobaczyć (najlepiej na żywo) "Dziadka do Orzechów" i "Jezioro Łabędzi" <3 W ogóle, to ile ja bym dała, żeby umieć tak tańczyć, jak te wszystkie baletnice *-*
OdpowiedzUsuńJak byłam mała bardzo chciałam zapisać się na balet ;>
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
Musze to kiedys obejrzec... najelpiej z Toba! Tesknie, DD. ;*
OdpowiedzUsuń