Hello!
Już wiele razy na blogu wspominałam o tym, że jak sobie coś wymyślę - a szczególnie jeśli to pomysł na wyszywanie lub coś innego DIY - to nie spocznę, dopóki tego nie zrobię. I takim sposobem w zeszłym roku wymyśliłam sobie wyszywaną meduzę.
Wymyśliłam ją z myślą o Oli z bloga Kulturalna meduza, która ostatnio jest jednak głównie naukowczynią. I stąd pomysł na meduzę w birecie.
Wyszywanka powstawała dosyć szybko, bo chciałam ją skończyć na zeszłoroczne targi książki w Warszawie. Niestety Oli nie udało się na nie dotrzeć. Liczyłam, że uda mi się przekazać wyszywankę w tym roku - ale także okazało się to niemożliwe. Więc ostatecznie meduza została wysłana do adresatki.
Gdy teraz na nią patrzę, a już szczególnie na zdjęciach, wydaje się taka prosta, ale diabeł tkwi w szczegółach - a dokładnie w błyszczącej mulinie. Już nie raz i nie dwa wspominałam, że wyszywanie błyszczącą muliną jest… upierdliwe. Można oczywiście użyć pewnych wspomagaczy tego procesu, są nawet profesjonalne pomady, ale mają one ten mankament, że zostają na niciach, mogą trochę niszczyć ich efekt wizualny, a niektóre są tłuste i mogą przenikać nawet na tył ramki. A druga rzecz - nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, że niezrobienie z meduzy ośmiornicy (a już wyjątkowo trudno przy tak prostym założeniu na wzór), to naprawdę wyższa szkoła jazdy. Także wymyślenie czapeczki, tak, aby chociaż trochę przypominała to, czym miała być, stanowiło pewne wyzwanie.
Nie pamiętam już niestety, gdzie udało mi się dostać tę wspaniałą ramkę, która idealnie pasuje do wyszywanych projektów, ale trochę żałuję, że nie kupiłam od razu trzech czy czterech (chociaż mam mgliste wspomnienie, że to mógł być jedyny w swoim rodzaju egzemplarz i więcej nie było).
Ostatecznie mam wrażenie, że wszyło to całkiem uroczo i akuratnie.
Zapraszam na blogaskowego Facebooka oraz moje Instagramy (bookart_klaudia) oraz redaktorskie_drobnostki!
LOVE, M
Świetna meduza, urokliwa i sympatyczna. :)
OdpowiedzUsuńFikuśna meduza :) Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńUrocza meduza :) gratuluję talentu :)
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńPiękne są takie rzeczy.
OdpowiedzUsuń😍
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! Uwielbiam kreatywnych ludzi. Dobrego nowego tygodnia.🤗
OdpowiedzUsuńOj rany, jak ja dawno nie zajmowałam się robótkami ręcznymi, a kiedyś tak bardzo lubiłam dzierganie i wyszywania. To mega odprężające zajęcie. Urocza ta meduza :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńProsta ale za to jaka urocza 🤗
OdpowiedzUsuńAle super meduza :)
OdpowiedzUsuń