niedziela, 15 czerwca 2014

Podwieczorek

Hello!
Mam spokój. W zasadzie mogłabym już nie chodzić do szkoły, ale to tylko trzy dni i jestem gotowa na takie poświęcenie. Ze względu na dużą ilość wolnego czasu odkryłam moje kolejne hobby jakim jest pieczenie ciasteczek. Chociaż może nie tyle co odkryłam co znalazłam na nie czas. I świetny przepis w czerwcowym JOYu. 
Składniki:                                                                
100g masła
200g mąki pszennej
żółtko
50 cukru pudru
cukier waniliowy
łyżeczka startej skórki z cytryny 
2 łyżeczki soku z cytryny
Wykonanie: Wszystkie składniki włóż do miski, masło najlepiej wcześniej pokroić i wyrabiaj ciasto, aż powstanie plastyczna masa. Zawiń ją w folie spożywczą i włóż do lodówki na pół godziny. Po tym czasie rozwałkuj na grubość ok. 4-5 milimetrów i wycinaj dowolne kształty. Piekarnik powinien być nagrzany do 180 stopni, a ciastka powinny się piec ok.10 minut, ale trzeba ich bardzo pilnować, bo jak już się upieką to szybko się przypiekają za bardzo. I gotowe. 



Z czym warto zjeść takie ciasteczka? Absolutnie moim faworytem jest kawa z koglem moglem. Robimy normalną kawę, ale raczej jej nie słodzimy. W osobnym naczynku ucieramy żółtka z cukrem, najlepiej pudrem. Gdy mamy to gotowe nakładamy delikatnie łyżką na wierzch kawy. Należy tylko poczekać chwilę, by kawa nie była za gorąca,
bo może to źle podziałać na żółtko.
Pozdrawiam, M <3

6 komentarzy:

  1. Hahahaha. To na pewno nie jest przypadek, jak to się mówi, wielkie umysły myślą tak samo . Chyba już wiem, co będę piekła następnym razem :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoją drogą kogel mogel jest moim zdaniem niedobry, zresztą kawa też, a na zdjęciu to wygląda tak zabawnie, że nawet nie umiem tego określić :D

      Usuń
  2. Kogel-mogel, muszę w końcu spróbować, nawet nie wiem, jak smakuje :< Kawusia z takimi ciasteczkami musi być pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasteczka wyglądają pysznie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. zjadłabym takie ciacho :)))

    http://sk-artist.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie jem słodyczy.. :(

    taka-se-nazwa.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3