Jestem już w domu, droga nie była tak straszna jak się wydawało, tylko 11 godzin i nawet nie byłam zbyt nią zmęczona. Dziś zabrałam się za zgrywanie i przeglądanie zdjęć, a trochę tego wyszło. Choć nie wiem ile z tego będzie nadawało się do publikacji. Póki co pokazuję, już tradycyjnie, pocztówki, które kupiłam w czasie wyjazdu. A oprócz nich przywiozłam tonę innej makulatury, typu bilety, ulotki czy plany zwiedzanych miejsc. Oczywiście, choć piszę makulatura, to nie żebym miała zamiar to wyrzucać.
Wiem, że nie są jakieś szczególne, ale były kupowane w pośpiechu. Pomimo, że byłam tam 2 tygodnie, jakoś nigdy nie było czasu, aby iść i pooglądać je sobie w spokoju.
LOVE, M.
to już mnie ciekawią te Twoje zdjęcia z wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńświetne kartki
śliczne pocztówki. Czekam na zdjecia
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
http://przestrzen-piekna.blogspot.com/
Ja też mam manię na zbieranie wszelakich pamiątek itp ;p
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż !:*
Mam pytanie, jak oceniasz Frankfurt ? Warto tam jechać ?
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobało i oczywiście, że warto tam jechać. Myślę, że każdy znajdzie tam coś dla siebie, można spacerować, zwiedzać muzea, a i innych rozrywek nie brakuje. Zapraszam na bloga w najbliższym czasie, bo będę pokazywała sporo zdjęć i opisywała co robiłam.
Usuńnigdy nie byłam, ale Hamburg za to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUrocze są te kartki - ja nie wiem co Ty od nich chcesz :D
OdpowiedzUsuńtaka-se-nazwa.blog.onet.pl