Mój weekend zapowiada się bardzo przyjemnie, gdyż będę miała 2 dodatkowe dni wolnego, a wiem, że nie we wszystkich szkołach tak jest, a do tego w środę półgodzinne lekcje i na dodatek chyba tylko 5. Oprócz tego, że mam chór i fakultety we wtorek oraz, że muszę przysiąść do rzeczy wiązanych z olimpiadę byłoby wspaniale. Generalnie jednak zapowiada się całkiem sympatyczny tydzień.
Dzień 33: Bardzo krótka piosenka.
Albo mi się wydaje, albo znalezienie piosenki, która trwa mniej niż 3 minuty graniczy z cudem.
Dzień 34: Piosenka wykonana przez aktora/aktorkę.
Dzień 35: Piosenka klasycznego zespołu rockowego.
Dzień 36: Piosenka, która wygrała Eurowizję w roku, w którym się urodziłeś/aś (1956+)
Dzień 37: Najgorsza piosenka w twojej kolekcji.
Ja już wspominałam, że nie wiem, kto układał te pytania, ale mógł się bardziej postarać.
Ale na przykład tej piosenki nie znoszę. Bałkanica
Dzień 38: Piosenka, która daje Ci motywację.
A tu będą dwie.
Dzień 39: Pierwsza lepsza piosenka, która przychodzi Ci na myśl.
Dzień 40: Piosenka z 1950 roku
Pozdrawiam M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3