Dziś wpadam tylko na chwilę pokazać Wam pracę, którą zrobiłam już jakiś czas temu, ale jeszcze nie było okazji jej zaprezentować.
Piesek nie ma jeszcze swojego właściciela, tylko leży i się kurzy więc jak ktoś byłby chętny, to proszę dać znać w komentarzu.
Taka piękna pogoda, a ja się uczę historii, M
Jest przeuroczy *__* Znam twój ból, mam jutro TYLKO sprawdzian i dwie kartkówki i powoli nie chce mi się żyć... Ech, matura. 188 dni do pierwszego dnia matur <3 (nie, żebym liczyła:))
OdpowiedzUsuńŚlicznu ten piesek, gratuluje cierpliwości w wykonywaniu pieska :)
OdpowiedzUsuńJa też wczorajszy wieczór spędziłam nad historią :(
Jak tylko założysz instagrama koniecznie podeślij mi link :)
Całkiem jak moja Tosia! ^^
OdpowiedzUsuńSuper :D
OdpowiedzUsuń