Hello!
O książkach piszę tak mało, że aż wstyd, ale jak wspominałam na facebooku ostatnio czytam "Wojnę i pokój" i dramaty na zajęcia. Teraz, w związku z uziemieniem, nadrabiam czytelnicze zaległości. Sięgnęłam po "Gwiezdny pył". Film widziałam jakiś czas temu, po obejrzeniu pierwszego sezonu "Daredevila", gdy sprawdzałam filmografię Charliego Coxa, ale po książkę sięgnęłam dopiero teraz.
> "Był praktycznym chłopcem, który przez ostatnie sześć miesięcy zalecał się do Daisy Hempstock, równie praktycznej młodej kobiety. W pogodne wieczory spacerowali razem po wiosce, rozmawiając o teorii płodozmianu, pogodzie i innych praktycznych rzeczach."
> "Odzyskam wolność w dniu, gdy księżyc straci córkę, jeśli wydarzy się to w tygodniu, w którym połączą się dwa poniedziałki."
> "Jako czternastolatek dzięki procesowi osmozy, nieprzyzwoitym żartom, szeptanym sekretom i rubasznym balladom, Tristran dowiedział się, skąd się biorą dzieci."
> "-Dać? Dla ciebie wyruszyłbym do Indii i przywiózł ci kły słonia, perły wielkie jak twój kciuk i rubiny wielkości jajek strzyżka. Pojadę do Afryki i przywiozę ci diamenty wielkości kul do krykieta. Odnajdę źródła Nilu i nazwę je twoim imieniem. Wyruszę do Ameryki, do San Francisco, na złotonośne pola, i nie wrócę, dopóki nie zdobędę tyle złota, ile ważysz. Wówczas przywiozę je tutaj i złożę u twoich stóp. Jeśli powiesz choć słowo, pojadę na najdalszą Północ. Zabiję potężne polarne niedźwiedzie i podaruję ci ich skóry. (...) Dla ciebie wyruszę do Chin i przywiozę wielką dżonkę zdobytą od króla piratów, wyładowaną nefrytem, jedwabiem i opium. Popłynę do Australii na drugi koniec świata i przywiozę ci... mmm... Kangura. I opale."
> "(...) jako że od początku świata każda kraina, która znikała z mapy dzięki wysiłkom badaczy i śmiałków wyruszających w drogę, by udowodnić, że nie istnieje, trafiała do Krainy Czarów."
> "Patrzył w gwiazdy i nagle wydało mu się, że widzi tancerzy, wdzięcznych i wytwornych, wykonujących taniec niemal niepojęty w swoje złożoności. Wyobraził sobie też, że dostrzega twarze gwiazd - były blade, łagodnie uśmiechnięte, jakby ich właściciele zbyt wiele czasu spędzali ponad światem, obserwując krzątaninę, radość i ból ludzi w dole, i nie mogli powstrzymać rozbawienia, gdy kolejny maleńki człowiek zaczyna wierzyć, iż jest środkiem wszechświata. A przecież wierzy w to każdy."
> "Słuchasz ich na swe własne ryzyko, lecz na swe własne ryzyko także puszczasz ich słowa mimo uszu."
> "Ludzie powiadają często, że równie łatwo jest przeoczyć coś wielkiego i oczywistego, jak zapomnieć o nieważnym drobiazgu, i że owe wielkie przeoczenia często mogą stać się przyczyną poważnych problemów."
> "-Kiedyś związał mnie łańcuchem podobnym do twojego. Potem mnie uwolnił, a ja uciekłam. On jednak znalazł mnie i przywiązał do siebie wdzięcznością, która więzi takich jak ja mocniej niż jakiekolwiek kajdany świata."
Przeczytałam "Gwiezdny pył" w jakieś 5 godzin. Po prostu pochłonęłam tę historię. Bardzo, bardzo przyjemnie się czytało i bez wątpienia jest to wyjątkowo magiczna, urocza opowieść.
Przypominam o ankiecie i dziękuję za wszystkie już udzielone odpowiedzi.
LOVE, M
Jak ja uwielbiam cytaty z książek. To są bardzo fajne rzeczy, które mogą wpłynąć na to, czy w ogóle po lekturę sięgnę. Dlatego często przed wypożyczeniem (a kupieniem to już w ogóle) książki zaglądam na Lubimy Czytać i sobie sprawdzam, co fajnego autor napisał. "Gwiezdny pył" jakoś mnie jednak nie jara. Chyba nie moje gusta.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :). Myślę, że też przeczytałabym bardzo szybko.
OdpowiedzUsuńSięgnę po tę książkę. Zachęcasz, to pewnie warto! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMusiałabym zastanowić się nad tą książką:) Nie mówię nie, może w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńCooo, prawie 200 stron w 5 godzin? Masakra!
OdpowiedzUsuńŁadnie skrojone to o podarowywaniu różnych cudów świata i gwiazdach. Taki ciepły styl, przypomina mi trochę Ursulę Le Guin ;)