Od złośliwości rzeczy martwych gorszą rzeczą jest chyba tylko złośliwość własnego organizmu, który dokładnie wie, że powinien się rozchorować właśnie w tym czasie, gdy planujesz bycie mega produktywnym człowiekiem. I zamiast pisania notek na zapas, muszę wykorzystać jedną z zapasowych. Z teledyski mają ten plus, że mi ich nie zabraknie.
1. Samantha Morton
U2 - Electrical Storm
I jeszcze jeden, ale oglądacie na własną odpowiedzialność - The Horrors "Sheena Is A Parasite"
2. Addison Timilin
The Shins "Sleeping Lessons"
We The Kings "Check Yes Juliett"
3. Madeleine McGraw
Elohim - "Hallucinating"
4. Eva Dolezalova
Tom Odell - "Silhouette"
5. Millie Bobby Brown
Sigma - "Find Me"
Trzymajcie się, M
Chętnie posłucham :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piosenki Toma Odella :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia :) Sama też się trochę przeziębiłam i teraz kuruję się w łóżku z herbatką z imbirem :)
Dlatego ja oszukuję swój organizm i wmawiam mu, że nie muszę być produktywna :D
OdpowiedzUsuń