Przed Wami najbardziej premierowa książka, jaka kiedykolwiek zawitała na blog! Miasto miało premierę dzisiaj o godzinie dokładnie 16.30. Ale Miasto jest specjalne nie tylko z tego powodu. Są jeszcze dwa: 1. to druga książka wydawnictwa, w którym pracuję; 2. takiego rodzaju książki na blogu nie było.
Pod lakonicznym tytułem książki kryje się próba sproblematyzowania i usystematyzowania współczesnej refleksji miejskiej. Czym jest miasto? Jak je czytać, oglądać, jak go doświadczać. Intuicyjnie znamy odpowiedzi (...) odpowiedzi te mogą - i mają prawo być różne.
(fragment z opisu z okładki)
Tytuł: Miasto
The City
Autor: Deborah Stevenson
Tłumacz: Mateusz Topa
Wydawnictwo: #części_proste
(Wydawnictwo Części Proste)
Przez rodzaj książki mam ma myśli, że jest to książka socjologiczna z zakresu socjologii miasta i studiów miejskich. Ale nie przerażajcie się! Ani nie dziwcie - chociaż ja, gdy pierwszy raz zetknęłam się z terminem studia miejskie albo studia nad miastem (i było to gdzieś na drugim semestrze pierwszych studiów, gdy mieliśmy zajęcia nazwane wyobraźnia miasta, a później się okazało, że na filologii polskiej są prowadzący, którzy się w tym specjalizują) bardzo się zastanawiałam, co właściwie w mieście jest tak specjalnego i niesamowitego, aby robić z niego osobny dział badań. Okazuje się, że miasto, które wpisuje się w różne struktury (albo odwrotnie) jest zaskakujące ciekawe. Te początkowe wątpliwości pomaga rozwiać pierwszy rozdział książki 1.Miasto teoretyczne. Pojęcia i ramy badawcze - to tłumaczy się samo.
Pozostałe rozdziały też doskonale same się tłumaczą, dlatego wymienię ich tytuły:
2. Miasto materialne. Ekonomie i nierówności
3. Miasto codzienne. Różnorodność i przewidywalność
3. Miasto codzienne. Różnorodność i przewidywalność
4. Miasto nocne. Regulacja i pobudzenie
5. Miasto emocjonalne. Pamięć, wiara i uczucia
6. Miasto globalne. Hierarchie i miejska "inność"
7. Miasto wyobrażone. Wizje i marki
8. Wnioski. Koncepcje miasta - ku szerszym horyzontom
5. Miasto emocjonalne. Pamięć, wiara i uczucia
6. Miasto globalne. Hierarchie i miejska "inność"
7. Miasto wyobrażone. Wizje i marki
8. Wnioski. Koncepcje miasta - ku szerszym horyzontom
Poza tym w samych rozdziałach są podrozdziały, każdy z akuratnym tytułem. Rozdziały można czytać nie po kolei, ale nie pomijałabym pierwszego przed przeczytaniem któregokolwiek innego, nawet jeśli pierwszy może być trochę trudny. Tak naprawę jest najcięższy do czytania ze wszystkich, ale jednocześnie, szczególnie jeśli to Wasze pierwsze spotkanie z takim socjologicznym podejściem do miasta, pomoże ogarnąć pewne założenia i ogólny sposób podejścia do tematu. Poza tym w rozdziałach są odwołania do innych rozdziałów, jeśli coś było już omawiane, czy jakieś tematu się ze sobą łączą i dopowiadają. Tak podkreślam tę strukturę i układ, bo jej jasność bardzo uprzyjemnia i ułatwia czytanie. Przy czym muszę napisać, że rozdziały różnią się trochę pomiędzy sobą tą przyjemnością i łatwością, niektóre są bardziej ciekawe a inne mniej.
Widać, że rozdziały są różnorodne, a autorka w każdym z nich jeszcze opisuje więcej różnych podejść do danego zagadnienia i stara się przedstawić je z różnych perspektyw. I tak na przykład w rozdziale o mieście nocnym z jednej strony wspomina o nocnym życiu młodych ludzi - czyli piciu alkoholu - o tym, że w związku z tym wprowadzono monitoring i w sumie z założenia to świetny pomysł, ale autorka referuje, że zbyt mało słychać sceptycznych głosów, a taki powinny się pojawić, bo monitoring można wykorzystać zdecydowanie nie tylko do pilnowania porządku. A w dalszej części rozdziału opisuje relację kobiet z miastem: podejście teoretyczne do tego zagadnienia, uproszczenia jakie się tam pojawiają i jak najbardziej realne zagrożenia.
Podsumowując, jestem pewna, że każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie - zarówno od strony zainteresowań (na przykład właśnie sprawami kobiet), jak i poukładania sobie pewnych informacji, czy uświadomienia, że różne procesy są dużo mniej przypadkowe, a dużo bardziej przemyślane niż nam się wydaje. A druga sprawa - część podejmowanych zagadnień bardzo łatwo odnieść do własnych doświadczeń życia w mieście albo do tego, co słyszy się o niektórych miastach w mediach.
Widać, że rozdziały są różnorodne, a autorka w każdym z nich jeszcze opisuje więcej różnych podejść do danego zagadnienia i stara się przedstawić je z różnych perspektyw. I tak na przykład w rozdziale o mieście nocnym z jednej strony wspomina o nocnym życiu młodych ludzi - czyli piciu alkoholu - o tym, że w związku z tym wprowadzono monitoring i w sumie z założenia to świetny pomysł, ale autorka referuje, że zbyt mało słychać sceptycznych głosów, a taki powinny się pojawić, bo monitoring można wykorzystać zdecydowanie nie tylko do pilnowania porządku. A w dalszej części rozdziału opisuje relację kobiet z miastem: podejście teoretyczne do tego zagadnienia, uproszczenia jakie się tam pojawiają i jak najbardziej realne zagrożenia.
Podsumowując, jestem pewna, że każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie - zarówno od strony zainteresowań (na przykład właśnie sprawami kobiet), jak i poukładania sobie pewnych informacji, czy uświadomienia, że różne procesy są dużo mniej przypadkowe, a dużo bardziej przemyślane niż nam się wydaje. A druga sprawa - część podejmowanych zagadnień bardzo łatwo odnieść do własnych doświadczeń życia w mieście albo do tego, co słyszy się o niektórych miastach w mediach.
LOVE, M
Książka wydaje się naprawdę oryginalna taka inna ;)
OdpowiedzUsuńW sumie ta książka może mi się przydać na studia na przedmioty o urbanistyce ;) Postaram się po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńO tak, myślę, że mogłaby być mega pomocna!
Usuń