niedziela, 6 października 2024

Moje ulubione literówki #2

 Hello!

W zasadzie nie sądziłam, że kolejny post o literówkach będzie aż tak szybko po poprzednim, ale uzbierało się  8 zgrabnych przykładów, więc oto jest!

Ostatnio doszłam też do prostego wniosku, że niektóre literówki to takie przejęzyczenia tylko w formie pisemnej. 

psoty ZAMIAST posty

Kontrast pomiędzy tymi wyrazami jest wyraźny i niezaprzeczalny, a różni je tylko kolejność so / os. I jeśli wyraz posty pojawiłby się tam, gdzie powinny być psoty - to zdanie byłoby zapewne bardzo konfundujące, ale raczej nie wiązałoby się to z semantyczną tragedią, tak psoty tam, gdzie powinny być posty - jeśli mamy na myśli post w kontekście religijnym, a nie post jako wpis na blogu - mogłyby zupełnie odwrócić znaczenie tego, co piszemy. 

daremne ZAMIAST darmowe

To znów mógł być przykład tego, że komuś zupełnie wyleciało z głowy słowo darmowe i użył wyrazu, który mu go najbardziej przypominał, bo tutaj różnica jest odrobinę zbyt duża jak na zwykłą literówkę. Zabawniej byłoby jednak, gdyby ktoś napisał na przykład darmowe wysiłki zamiast daremne. 

z łosiem ZAMIAST z łososiem

I jedno zwierze, i drugie zwierze, choć jedno ssak, a drugie ryba.

wskrzesić ZAMIAST wykrzesać 

Gdy patrzę na te wyrazy, oba kojarzą mi się z zapałkami i nawet byłabym sobie w stanie wyobrazić logiczne zdania, w których wykorzystano te słowa w tym kontekście. Natomiast wiem, że ta literówka - chociaż wydaje się, że to znów przypadek, gdy osoba pisząca pamiętała słowo podobne, a nie to, którego chciała użyć - nie miała z zapałkami nic wspólnego. Ale w sumie, czy różnica pomiędzy na przykład wykrzesać determinację a wskrzesić determinację jest aż taka duża?

szlag ZAMIAST szlak

To zdecydowanie literówka, a o ile nie błąd ortograficzny. Pamiętam, że gdy czytałam tekst, w którym się pojawiła, na bardzo długo zatrzymałam się na tym fragmencie, zastanawiając się, jak mogła się w nim pojawić i zostać - bo była to już wydrukowana książka. 

wypominanym ZAMIAST wspominanym 

Co ciekawe to osoba pisząca sama sobie chciała coś wypominać, bo był to tekst naukowy i autor lub autorka sami „wypominali” coś, o czym już wcześniej pisali. Być może zadziałała tu autokorekta lub jakiś inny rodzaj automatycznej zmiany, bo to „wypominanie” pojawiło się w tekście kilka razy.

woskowy ZAMIAST wojskowy 

Niestety nie pamiętam, gdzie natrafiłam na tę literówkę, ale znajduje się ona w moim top 3 i wiem, że go przeczytałam to woskowy w kontekście, gdzie powinno być wojskowy, bawiło mnie to przez dobry tydzień.

podnosić stratę ZAMIAST ponosić

Jedna dodatkowa litera, a jak bardzo zmienia sens całego wyrażenia. Z jakiegoś powodu podnoszenie straty kojarzy mi się z tym, aby nie płakać nad rozlanym mlekiem, gdy już się je jednak sprząta... Strata została poniesiona, nie ma co nad nią płakać, teraz trzeba ją podnieść.

Zapraszam na blogaskowego Facebooka oraz moje Instagramy (bookart_klaudia) oraz redaktorskie_drobnostki!

Trzymajcie się, M

5 komentarzy:

  1. Uśmiałam się. Świetny post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To z łosiem/łososiem jest super, bo to zasadnicza różnica czy masz kanapkę czy sałatkę z łosiem czy z łososiem 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie w domu w żartach na szynkę łososiową mówiło się "łosiowa" i tak kiedyś rodzice w sklepie powiedzieli :D
    Wskrzesić determicję mi sie podoba - widać, że umarła i trzeba odzyskać. :D

    Woskowy zamiast wojskowy bawi nawet bez kontekstu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio też napotkałam na podobne literówki, które zupełnie odwróciły sens zdania;) Zatrzymałam się na tym fragmencie przez dłuższy czas i dopiero wtedy tak naprawdę zdałam sobie sprawę, jak jedna literówka potrafi wpłynąć, że zmienia się cała myśl wyrażenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne zestawienie, trzeba naprawdę uważać nie tylko na to, co się pisze, ale i jak poprawia wyrazy autokorekta.

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3