piątek, 3 maja 2013

"Szeptem"

Hej!
Wspominałam ostatnio, że miałam trochę czasu i czytałam. A że nie za często pojawiają się posty o książkach to postanowiłam napisać co sądzę o sadze "Szeptem", składającej się z czterech części: "Szeptem", "Crescendo", "Cisza" i "Finale". To chyba nie będzie typowa recenzja, a po prostu to co ja uważam. Po pierwsze trudno nie porównywać tych książek do "Zmierzchu", nie da rady nawet jak bym chciała. Podobieństwo pierwsze ilość części, no ale do tego nie ma co się przyczepiać. Podobieństwo drugie sposób poznania głównych bohaterów, naprawdę nie wiem czemu lekcje biologii są tak popularne. Generalnie dwie pierwsze części są bardzo podobne do "Zmierzchu" i "Księżyca w nowiu", bo w "Crescendo" też główni bohaterowie się rozstają. Natomiast część trzecia jak dla mnie była najlepsza, trudno pisać dlaczego nie zdradzając zbyt wiele z treści książki, ale z pomysłem, który wykorzystała autorka jeszcze się nie spotkałam w żadnej książce a do tej idealnie pasował. No i część ostatnia. Miałam nieodparte wrażenie, że pisarka chciała koniecznie udowodnić czytelnikom, że te książki wcale nie są takie płytkie i przekazują jakieś wartości. Czy się udało? Prawdę powiedziawszy książka, aż kipi od górnolotnych sloganów. Ale w kontekście całej książki nawet nieźle to pasuje. Natomiast zakończenie pozostawia zbyt wiele niedopowiedzeń, a epilog jest po prostu banalny. Nie chcę pisać polecam lub nie polecam, bo branie odpowiedzialności, że ktoś poświęcił swój czas na przeczytanie książki, którą poleciłam, a mu się nie spodobała do nie dla mnie. Chociaż w sumie jak ktoś lubi książki dosyć łatwe, lekkie i przyjemne to zachęcam do przeczytania. 


Pozdrawiam, M <3


8 komentarzy:

  1. jakoś nigdy mnie nie kręciły książki tego typu, ale podobają mi się nazwy tytułów 2 i 3 książki. To, że po "Crescendo" jest "Cisza" jest moim zdaniem genialny zabieg :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba się za to zabiorę!

    Pozdrawiam, SL.
    lekkiebzdury.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji chciałabym zaprosić Cię na nowego posta!

      Usuń
  3. Nie czytałam , szczerze mówiąc to nawet nie słyszałam o tej książce. : )

    OdpowiedzUsuń
  4. 3 części czytałam, ostatniej jeszcze nie i, moim zdaniem, nie są najgorsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chętnie przeczytam :)
    fajny blog !

    OdpowiedzUsuń
  6. Biologia jako jedyny przedmiot przyrodniczy w Stanach w High School jest obowiazkowy, ktory musisz wziac w ktorejs klasie zeby ukonczyc szkole, w innych latach wybierasz sobie co chcesz i masz duzy wybor. Nie musisz sie meczyc z fizyka, jezeli jej nie umiesz/ nie lubisz, moze w to miejsce wziac Zoologie albo cos innego co przypasuje Twoim gustom. :)

    PS. Jak znajde czas to przeczyam.
    - maniaczka Zmierzchy

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3