Z okazji święta Wojska Polskiego pojechaliśmy dzisiaj do Warszawy do muzeum, a czegóż by innego jak nie wojska. Spacerowaliśmy tylko po parku, ale jak dla mnie wystarczyło wrażeń jak na pierwszy raz. Samoloty, czołgi, wyrzutnie rakiet i wiele innego sprzętu, którego zdecydowanie nie potrafię rozpoznać. Zdjęcia mam tylko 3, bo mój dwuletni brat cioteczny biegał jak szalony, a ja wolałam raczej się nie gubić, tak na wszelki wypadek. Później spacerowaliśmy jeszcze trochę po okolicy. Kiedyś Warszawa mnie przerażała, ale teraz zaczynam je lubić.
Ten samolot, po odstaniu swojego w kolejce, "zwiedzałam"^^ |
Miłośniczka rowerów nie mogła się powstrzymać przed zrobieniem zdjęcia ^^ |
Trzymajcie się, M <3
Ah, ja będę miała w ramach zajęć szkolnych wycieczkę do wojska. Niestety do Wa-wy mam daleko, więc o takiej wycieczce nie mam co myśleć. A słyszałam, że było bardzo fajnie :D
OdpowiedzUsuń