wtorek, 1 lipca 2025

Kinowe plany 2025 #2

 Hello!

Kto by przypuszczał, że to już połowa roku i bliżej nam do Bożego Narodzenia niż pierwszego stycznia. A jak drugie półrocze roku 2025 prezentuje się kinowo?

Superman 

Trochę jestem ciekawa, co z tego filmu wyjdzie, a trochę ani trochę mnie on nie obchodzi.

Fantastyczna 4: Pierwsze kroki

Fantastyczna 4  to nie jest moja ulubiona grupa bohaterów, ba! dawno temu postanowiono pokazać nam w ramach Akademii Edukacji Filmowej Narodziny srebrnego Surfera i nie był to dobry pomysł dla około 11-12 letniej mniej, która wtedy bardzo (bardzo!) bała się wszelkiego niebezpieczeństwa i możliwości końca świata nadchodzącej z kosmosu. Pamiętam natomiast, że pierwszy film (z 2005) był chyba całkiem sympatyczny - chociaż zawsze wolałam X-Menów. Filmu z 2015 nie widziałam i wcale mnie nie interesował, ale widać, co 10 lat musi powstać nowy film o F4 i tego akurat jestem nawet ciekawa. Czy na tyle, aby iść na niego do kina? Na pewno jest większe prawdopodobieństwo niż w przypadku Supermana.

Życie Chucka

Informacje o tym filmie to jedyne, co widzę na instagramowym profilu Toma Hiddlestona (który na pewno prowadzi jego management) od co najmniej 3 miesięcy, ale jakoś do czasu zbierania tytułów do tego wpisu nie zainteresowałam się głębiej tym tytułem - a chyba warto, bo wygląda na to, że może to być całkiem czarujący film.

Iluzja 3

Uwielbiam Iluzję. Tylko tyle i aż tyle. I nie interesuje mnie, że w filmach bywa więcej filmowej magii niż magii iluzjonistów. Dajcie mi film o magii i iluzjonistach, a będę szczęśliwa i zadowolona.

Wicked: Na dobre

Nie wiem, czy jestem szczególnie podekscytowana tym filmem, pierwszy mi się podobał, ale nie zostałam fanką tej historii, a na pewno jej filmowego przedstawienia. Na pewno jednak ta ekranizacja to coś, co naprawdę warto zobaczyć na kinowym ekranie.

Zwierzogród 2

Wydaje mi się, że dziewięć lat na pojawienie się drugiej części filmu animowanego to dość długo, a opis niekoniecznie oferuje jakąś wyjątkową fabułę. Mam niepokojące poczucie, że ten film może albo się udać znakomicie, bo czymś nas zaskoczy, albo okaże się kolejną klapą w długiej liście ostatnich nieszczególnych kinowych filmów animowanych dla dzieci (zastanawiam się, co było ostatnim prawdziwym popularnym fenomenem w tym temacie i jedyne, co przychodzi mi do głowy, to Encanto, ale też nie jestem pewna, czy cały film cieszył się uznaniem, czy po prostu piosenka We Don't Talk About Bruno stała się viralem).

Avatar: Ogień i popiół

Mam wrażenie, że chęci oglądania Avatara akurat nie trzeba szczególnie tłumaczyć.  
 
A jakie są Wasze kinowe plany w drugiej połowie roku? 

Zapraszam na blogaskowego Facebooka oraz moje Instagramy (bookart_klaudia) oraz redaktorskie_drobnostki!

LOVE, M

 

 

3 komentarze:

  1. O na Zwierzogród 2 to i ja się chętnie wybiorę. A parę dni temu byliśmy na Jak wytresować smoka i mam w planach Formule 1.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chętnie obejrzę Zwierzogród 2.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam specjalnych filmowych planów, wczoraj byłam w kinie na F1 i podobało mi się, pomimo, że film raczej męski :)

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3