Właśnie wróciłam z kina i mam świetny humor. Nie spodziewałam się, że film "Birdman" może aż tak mi się spodobać. Chociaż miejscami jest mroczy, a generalnie mocno niepokojący to dla mnie miał jasne przesłanie: nic nie powinno przeszkodzić ci w robieniu tego co chcesz. Marzenia mogą się spełnić. Możesz być artystą jeśli tego chcesz. Prawdopodobnie dopisuję do tego trochę za dużo filozofii, ale film dzieje się w teatrze na Broadway'u, a naprzeciwko z innego teatru, bije po oczach napis PHANTOM i wielka maska, i generalnie moje klimaty. Poraziła mnie rola Edwarda Nortona, autentycznie się go bałam. To tak bardzo w skrócie i bardzo chaotycznie, bo dwadzieścia minut temu weszłam do domu i dzielę się emocjami prawie na żywo.
Ponieważ dawno nie było nic z "Dużego Małego Poradnika Życia" zostawiam jeszcze klika życiowych rad.
356. Bądź tam, gdzie ludzie cię potrzebują.
359. Nie daj się nikomu namówić do rezygnacji z czegoś, co uważasz za znakomity pomysł.
371. Ot, tak, żeby sprawdzić, jak to jest, przez następne 24 godziny powstrzymaj się od krytykowania kogokolwiek lub czegokolwiek. ( O tak, to zdecydowanie jest wyzwanie)
380. Zwracaj uwagę na szczegóły.
385. Gratuluj nawet małych postępów.
390. Uliczni muzykanci to skarb. Zatrzymaj się przez chwilę i posłuchaj, potem daj niewielki datek. (A czemu nie wielki jeśli masz ochotę)
399. Dąż do ulepszania, nie mnożenia rzeczy.
413. Nie chełp się swoimi sukcesami, ale też nie przepraszaj za nie.
425. Nie lituj się nad sobą. Ilekroć poczujesz groźbę tego uczucia, zrób coś dla kogoś, kto jest w gorszej sytuacji niż ty.
Trzymajcie się, M
No, film na pewno dość motywujący do działania. Obejrzę zwiastun - może mi się spodoba? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Skoro gra tam Edward Norton, to muszę zobaczyć!
OdpowiedzUsuńWidziałaś "Teorię wszystkiego"? Piękny film.
Ostatnią radę wzięłam sobie do serca.