sobota, 14 kwietnia 2018

Lalki japońskie. Magia, obyczaje, legendy.

Hello!
Jak na  komendę w marcu budzi się wszystko i zaczyna dziać się mnóstwo rzeczy. Otwierają się nowe wystawy w muzeach, są dni otwarte w teatrach, w Gdańsku pojawiły się Targi Książki - jednym słowem: wiosna! 
Ale pogoda zachęcająca do wyjścia z domu jest dopiero od kilku dni, a dziś pokażę Wam ciekawy kierunek spaceru.


Jedną z nowych wystaw, która została otwarta w Oddziale Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku  jest Lalki japońskie. Magia, obyczaje, legendy.


Nie mogłam się na nią nie wybrać, chociaż jest po drugiej stronie Gdańska, bo Oddział Etnografii znajduje się w Spichlerzu Opackim, do którego wchodzi się z Parku Oliwskiego. Jak wspominałam pomysł na spacer doskonały. Tym bardziej, że w piątki wstęp do Muzeum jest darmowy.


Wystawa zlokalizowana jest na poddaszu, więc trzeba przejść trochę schodów, ale warto. Bardzo klimatyczne to poddasze i nie wiem, czy specjalnie, czy tam tak zawsze, ale bardzo ładnie czymś pachniało.


Na wystawie zobaczyć można przeróżne lalki, a każda jest opisana. Chociaż wiedziałam, że są one dość istotne w kulturze Japonii byłam zaskoczona, że istnieje tak wiele rodzai i mogą mieć bardzo różne funkcje.
Na powyższym zdjęciu widać płótna, na których były japońskie legendy, a po ich odsłonięciu w gablotach znajdowały się lalki, przedstawiające wybraną scenę z danej opowieści.


Część eksponatów była bardziej dostępna i widoczna, wystawiona tylko za powiedziałabym symbolicznym szkiełkiem, aby upewnić się, że nie zostaną dotknięte, ale wygląda na to, że cześć eksponatów była dużo bardziej wartościowa, gdyż znajdowała się nie tylko za szkłem, które sięgało praktycznie od sufitu do podłogi, ale także w oddaleniu od samego szkła. 
Poniżej widać duży zestaw prezentowych lalek ślubnych. Z tego co wyczytałam o jego znaczeniu to jest on wart miliony monet.



Jak wspominałam wystawa ma nie tylko bardzo ładne i ciekawe eksponaty, ale są one także interesująco opisane. Od samego znaczenia nazw,  po opisy uroczystości, w których lalki się wykorzystuje, aż po kontekst historyczny,


Jeśli jesteście akurat w Gdańsku, spacerujecie po Parku Oliwskim, to koniecznie wstąpcie do Spichlerza Opackiego, szczególnie jeśli Japonia w jakimś stopniu Was interesuje, nie pożałujecie. A przy okazji możecie zwiedzić obszerną wystawę stałą, mi się to nie udało zobaczyć, ponieważ akurat były dzieci ze szkoły, ale myślę, że kiedyś tam wrócę. A wystawa o lalkach czynna jest do 3 czerwca.

 LOVE, M

2 komentarze:

  1. Ile ja bym dała, by tak jak i Ty mieszkać w okolicach Gdańska. Zazdroszczę. :) Lalki są przecudowne, choć zdaję sobie sprawę, ze zdjęcia tylko w części oddają ich faktyczne piękno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet w bardzo małej części, bo i warunki do robienia zdjęć były średnie, trochę ciemno na tym poddaszu plus odbicia w tych szybkach ochronnych plus aparat w telefonie = trzeba naprawdę iść samemu je zobaczyć. Tym bardziej, że pokazuję naprawdę tylko kilka laleczek, a było ich tam dużo więcej ;>

      Usuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3