Hello!
Oto nadszedł ten dzień, gdy blog zamienia się na moment w wybieg i pokazuję Wam stroje, które najbardziej podobały mi się z pokazu ELIE SAAB Haute Couture Spring Summer 2020. Nie jestem pewna, od ilu lat już to robię, ale wiem, że od wielu. Ale słowem wyjaśnienia - uważam, że sukienka, w której Blair brała ślub z Chuckiem jest najpiękniejszą sukienką na świecie, a że pochodziła z wiosennej kolekcji couture 2012 to przeglądam te kolekcje odkąd prawdopodobnie zobaczyłam ją w serialu. Ale oglądam nie tylko wiosenne i letnie. W zeszłym roku ogromne wrażenie zrobiła na mnie kolekcja jesienno-zimowa inspirowana Chinami (albo i całą Azją), ja bym powiedziała, że taką fantastyczną chińską elegancką wojowniczką. I nawet rozważałam, czy tuż po pokazie nie zrobić wyjątku i nie przygotować wpisu, ale uznałam, że mogę te kolekcje połączyć. Ta wiosenno-letnia inspirowana jest królewską przeszłością Europy i Meksyku. Musiałam się ograniczać więc jest tylko 10 zdjęć, a w sumie kolekcje miały ponad 100 looków. Zdjęcia z pierwszego pokazu pochodzą z podlinowanego Facebooka projektanta , a z drugiego ze strony Elle (też zalinkowanej).
ELIE SAAB Haute Couture Autumn Winter 2019-20
ELIE SAAB Haute Couture Spring Summer 2020
Które sukienki podobają Wam się najbardziej?
LOVE, M
LOVE, M
Te z jesienno-zimowej bardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTylko 10 że 100, a ja i tak mam problem z wybraniem. Kurcze, chciałabym zobaczyć tył tej pierwszej. Trzecia i piąta jest fajna. W głowie mam jeszcze czwartą.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Naprawdę piękne kreacje. 😊
OdpowiedzUsuń