środa, 26 sierpnia 2020

Polska podział administracyjny na tkaninie

 Hello! 

Od dwóch lat w sierpniu i wrześniu nabieram ochoty na porządkowanie wpisów i kończenie projektów, które zaczęłam, odłożyłam i o nich zapomniałam. 

Polska
 

Mapę Polski zaczęłam robić... nie pamiętam kiedy. Wydaje mi się, że około 4 lat temu, w okolicach pierwszego roku filologii polskiej. Ale po pierwsze studiowałam dwa kierunki, a po drugie nigdy wcześniej nie próbowałam robić takiego rodzaju wyszywania. Spoiler: prawdopodobnie nigdy później już też nie spróbuję. 

Zainspirowałam się mapami Stanów Zjednoczonych z Pinteresta z zaznaczonymi stanami, ale już przy pierwszej próbie wyszywania konturów województw zrozumiałam, dlaczego mapy USA są "inspiracjami", natomiast mapy Polski niekoniecznie. Poszczególne stany są kwadratowe, prostokątne, ogólnie równe z nielicznymi wyjątkami - województwa w Polsce są tak dalekie od równości jak tylko się da. 

Polska województwa

Wyszywanie tej mapy nie szło mi ani trochę i odłożyłam ją po prostu na 3 lata do szuflady. Nawet nie miałam zamiaru jej kończyć. Ale po drodze dostałam nowe kolory nici (gdy zaczynałam miałam dosłownie trzy lub cztery). Koronawirus także trochę przyczynił się do zwiększenia mojej motywacji. Oraz fakt, że mam rozpoczęty inny bardzo duży projekt, którego (a jak!) nie chce mi się kończyć. A że świetnie działa prokastynowanie na zasadzie: nie chcę robić jednego projektu to porobię drugi, zmotywowałam się, aby dokończyć mapę. 

Polska mapa
 

Gdy dziś rano robiłam zdjęcia, zaważyłam, że kolory trzech województw (zachodniopomorskiego, mazowieckiego i opolskiego) są takie same i na mapie w atlasie, i na mojej wyszywance. Nie mam pojęcia, czy początkowo planowałam inspirować się rozplanowaniem kolorów z mapy przy wyszywaniu (bo ciemnozielony był drugim kolorem, który wybrałam i wyszywałam, ale nie pamiętam, co wtedy myślałam), ale wiem, że od początku chciałam zrobić tak, aby dwa województwa o takim samym kolorze były obok siebie. W sumie na mojej mapie jest 10 kolorów (2 niebieskie, srebrny, stalowy, ciemnobeżowy, jasnobrązowy, ciemnobrązowy, ciemnozielony, burgundowy i buraczkowy). Niektóre z nich są bardziej matowe, niektóre bardziej błyszczące. Także nitki się od siebie różniły, bo był to przypadkowy zbiór tego, co miałam i tego, co nazbierało mi się przez lata. Także niektóre są grubsze, inne są cienkie. Drugie zdjęcie oddaje najlepiej to jak mapa wygląda w rzeczywistości, ale niebieski województwa podkarpackiego i pomorskiego wyglądają inaczej, chociaż są wyszyte tą samą nitką. W sumie jest 11 kolorów - kontur był zrobiony na czarno. 

Polska podział administracyjny

Doskonałym pomysłem był także zakup tamborka. Dzięki niemu moja produktywność osiągnęła poziom pół województwa dziennie. Tak naprawdę nie wiem, czy to dużo, czy mało, bo robiłam cały ten projekt, improwizując. Nie mam pojęcia czy dobrze wyszywałam (coś mi się wydaje, że nie), czy dobrze naciągałam tkaninę na tamborek (mogłam to bez problemu sprawdzić, ale po co). Plus nawet przy mojej maksymalnej wydajności to wciąż około miesiąca pracy. I to miesiąca, gdy tylko się wyszywa i ogląda seriale. 

Mapa ląduje pod biurkiem, a ja muszę znaleźć sobie nowy mniejszy projekt, aby nie wyszywać Pola pszenicy z cyprysami...

LOVE, M

5 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł na wzór ^^ fajna mapka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny efekt, widać w nim dużo pracy. :D Powodzenia w kolejnych projektach, przesyłam moc motywacji, aby bardziej się chciało. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przyszłoby mi do głowy wyszywać mapy Polski ale wyszło zaskakująco ładnie ;)
    Jakim ściegiem to wypełniałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to żadnym konkretnym, po prostu kombinowałam tak, aby nitki były obok siebie :>

      Usuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3