środa, 29 kwietnia 2015

Blue box

Hello!
Trochę na odstresowanie przed maturą, a trochę, bo duży wyszywany projekt jest w sepii i już nie mogę patrzeć na wszelkie odcienie brązowego, a także, ponieważ jestem fanką "Doctora Who" i do innego projektu potrzebowałam elementu związanego z tym serialem, w niedzielę narysowałam wzór i przez ostatnie 4 dni wyszywałam TARDIS.



Popadam w samozachwyt i żałuję, że zdjęcia nie oddają kolorów, bo wygląda absolutnie pięknie. Bardzo szkoda, że nie możecie obejrzeć tego na żywo, bo kolory na zdjęciach są blade i nijak nie oddają rzeczywistości.

LOVE, M


7 komentarzy:

  1. Projekt z serii: "Co by tu zrobić, byle się nie uczyć" :D
    Ładnie to wygląda, kolory też spoko. Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam „Doctor Who”! Tardis <3 Wyszło Ci świetnie, ja nie mam cierpliwości do wyszywania :P Pozdrawiam i będę zaglądać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. może spróbuj w programie graficznym trochę podciągnąć kolory, żeby były bardziej rzeczywiste?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój samozachwyt jest uzasadniony, genialnie ci wyszedł Tardis :D Doceniam to jeszcze bardziej bo sama tego bym nie zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, bardzo dobrze, że popadłaś w samozachwyt :) Trochę zazdroszczę, bo mam dwie lewe ręce do wszelakiego dziargania i robótek :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam wyszywać :)
    Zawsze strasznie mnie to relaksuje. Ostatnio zaczęłam wyszywać panoramę Londynu, jednak na razie idzie to bardzo mozolnie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze tyle osób poleca mi Doktora Who,że chyba w końcu zacznę go oglądać :)

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3