czwartek, 27 sierpnia 2015

Kapitan Ameryka i Zimowy Żołnierz

Hello!
Wakacje sprzyjają tworzeniu kolejnych części mojego projektu tym bardziej, że pojawiły się okoliczności sprzyjające przyspieszeniu działań mających na celu jego ukończenie.
Jestem bardzo dumna, że udało mi się zmniejszyć Zimowego Żołnierza z projektu dla Koleżanki z ławki, choć nie było to łatwe zadanie. Samą głowę rysowałam 4 razy, na szczęście reszta poszła dużo sprawniej. A napis dodałam idąc za ciosem po wspominanym D23 EXPO. Nie będzie można go potem nijak usunąć więc mam nadzieję, że nie zrobiłam głupoty wyszywając go.
Trochę gorzej niestety wyszła mi tarcza Kapitana Ameryki. Na kartce gwiazda nie wyglądała tak źle, ale wyszyta nie prezentuje się zbyt foremnie, a jak się okazało będzie zajmowała centralną część projektu.



LOVE, M

6 komentarzy:

  1. Ty to masz dopiero anielską cierpliwość do tego wyszywania, zawsze podziwiam, że Ci się chce to robić. Praca oczywiście prezentuje się bardzo ładnie. No i tarcza też wyszła super, rozumiem, że ta autokrytyka to przez skromność! Po prostu masz do wyszywania talent. Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, też kiedyś to lubiłam i wyszyłam biegnącego kucyka ;-)
    xoxo,
    http://xiyavalentina.blogspot.com/2015/06/happy-summertime.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię haft krzyżykowy. Ostatnio jednak mniej prac wykonuję. Twoja praca wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam haftować, chociaż niestety ostatnio coraz rzadziej to robię. Super praca :D
    Sama muszę się w końcu za coś zabrać :))

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3