wtorek, 12 stycznia 2016

Sherlock półkrzyżykiem

Hello!
Jeszcze przez moment cieszymy się ze specjalnego, świątecznego odcinka "Sherlocka" i zapominany ile przyjdzie nam czekać na kolejny sezon. Na początku grudnia pokazywałam wyszywanego Sherlocka, którego zrobiłam dla koleżanki ze studiów, a w czasie świątecznej przerwy w domu zrobiłam jeszcze jednego, tym razem dla koleżanki brata. Nie lubię jednak dwa razy robić takich samych rzeczy i gdyby obaj byli identyczni nie byłoby sensu pokazywania tego drugiego. Ale nie są. Drugi Sherlock wyszyty jest półkrzyżykiem i jest to moja pierwsza praca w całości wykonana w tej technice.





LOVE, M

3 komentarze:

  1. Absolutnie fantastyczny:3
    Ech, troche mnie osobiście ten odcinek rozczarował, mógł być dużo lepszy, ale i tak przez połowę czasu oglądałam z rozdziawiomnym ryjkiem i wyrazem absolutnego szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nigdy nie wyszywałam tą techniką, ale muszę przyznać, że efekt jest niesamowity ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Sherlock serial jest świetny, ale dlaczego go tak mało :(

    A teraz on spogląda na nas z serwetki :)

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3