Pierwszy semestr studiów dobiegł końca i trzeba go jakoś podsumować. Gdy przygotowywałam się do zaliczeń, odkryłam, że w notatkach mam sporo "błędów" i różnych ciekawych zapisków. Postanowiłam zebrać je wszystkie razem.
> Zamiast zapisać "masowo stosowane" napisałam "masowane"
> Przepisywałam fragment z książki: "krytyków buszujących w
> W każdym tekście, który czytałam na wprowadzenie do wiedzy o filmie pojawiało się coś na temat
"Gwiezdnych wojen". Najczęściej w niezbyt pozytywnym kontekście, tak w skrócie: "Gwiezdne wojny" zniszczyły ambitną kinematografię.
> "W grece przedrostek eu- oznaczał coś dobrego. Na przykład: eutanazja!"
> Pan od filozofii opowiadał nam bajkę. I wszystko byłoby normalnie, ze szczęśliwym zakończeniem, ale "księżniczka zaczęła myśleć".
> "Relacja pomiędzy tym co na scenie, a tym co w umyśle widza, jest zasadniczą wartością teatru."
> "Sztuką jest to co ujawnia swe reguły."
> Czy aktor musi rozumieć istotę krzesła?
> Wszystko może być wszystkim - oprócz samym sobą. I musi zostać dookreślone.
> "Aktor przestaje być indeksem, zostaje wyłącznie ikonem"
> Im bardziej teatr chce być prawdziwy, tym bardziej jest podejrzany.
Myślałam, że jest tego nieco więcej, ale wyszła ładna synteza. Zarządzanie instytucjami artystycznymi takie ambitne. Ale na początek drugiego semestru muszę napisać, że nasi wykładowych chyba bardziej od nas wierzą, że po tym kierunku będziemy mieć jakąś pracę, niż my sami.
Pozdrawiam, M
Kocham aktorstwo i teatr, zaraz po książkach. Więc teraz pytanie: co studiujesz? Kulturoznawstwo? :)
OdpowiedzUsuńZarządzanie instytucjami artystycznymi ;>
UsuńWow, a mogłabyś napisać coś więcej o swoim kierunku? Chyba, że już napisałaś, jestem u Ciebie po praz pierwszy, dlatego pytam. :)
UsuńA ten cytat: "Wszystko może być wszystkim - oprócz samym sobą. I musi zostać dookreślone" boski. <3
Hehe, fajne te teksty wykładowców. A Ty dopiero pierwszy semestr skończyłaś? My już jedziemy z drugim :D Trochę przykro słyszeć, że "Gwiezdne wojny" zniszczyły ambitną kinematografię. Mnie tam się podobały! :D
OdpowiedzUsuńNie, nie ja też już drugi :>
UsuńI ja "Gwiezdne wojny" też lubię :)
"Sztuką jest to co ujawnia swe reguły" - a tu się nie zgadzam! :D
OdpowiedzUsuńPrawdziwa sztuka, moim bezwartościowym zdaniem, ukrywa to, że jest sztuką. Nie dostrzegamy formy, zatapiamy się w treści, choć oczywiście ta pierwsza tam jest i to w mistrzowskim wydaniu.
Fajny kierunek do postudiowania... ;>
MÓJ ZAJEBIASZCZY BLOG (KLIK!)
Ciekawe teksty w notatkach :).
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zapiski :)
OdpowiedzUsuńKiedy czytałam fragment o greckim przedrostku, to myślałam, że padnę :D
Ja na razie póki co próbuję nie zwariować do matury :(
"W grece przedrostek eu- oznaczał coś dobrego. Na przykład: eutanazja!" - ten tekst to ja sobie zapisze :D
OdpowiedzUsuń