W nawiązaniu do zakończonego właśnie piątego sezonu "Once Upon A Time" przedstawiam Wam różę Belli (Belle's Rose)
Powyżej: M czasami udaje, że umie w przerabianie zdjęć, a nie umie. Chociaż pierwsze zdjęcie całkiem ciekawie wyszło.
Spodobał mi się wzór znaleziony w internecie i chciałam zobaczyć jak wyjdzie wyszyte, ale efekt, niestety, nie spełnia moich oczekiwań. Być może, gdyby róża została wyszyta na kanwie o jeszcze rzadszych oczkach prezentowałoby się to lepiej, bo na wzorze krzyżyki faktycznie były większe, ale nie sądziłam, że będzie to miało aż tak duży wpływ. Co nie zmienia faktu, że wyszywać takie miniaturki uwielbiam i trzeba próbować, aby dowiedzieć się jaki będzie efekt.
Poniżej: stan surowy. Zdjęcie nie było robione ani kalkulatorem, ani tosterem, ale za to na kolanie i taki oto jest tego rezultat.
PS. Znów nastąpi przesunięcie daty notki o anime, gdyż w weekend pojawi się kilka słów o nowych X-Menach.
LOVE, M
Cudny pomysł. Wielbię Belle i Rumbelle, a ta róża prawie tak ważna dla mnie jak filiżanka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
.........
kot-z-maslem.blogspot.com
Piękny hafcik. Ja niebawem wracam do haftu krzyżykowego i w planach mam bukiet na prezent :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Pytanie czy myślałaś kiedyś aby zacząć robić obrazy z wygrzewanych oralikow "Perler"?
OdpowiedzUsuńhttps://c8.staticflickr.com/5/4022/4450567663_b9ed57702a_b.jpg
Nie, nie myślałam ale kto wie ;)
UsuńAle czasami zdarza mi się wykorzystywać wzory robione z tych koralików do wyszywania ;)
To sa recznie wyszywany czy używasz maszyny do szycia?
UsuńRęcznie ;>
UsuńNo, jakby wzór był większy (albo oczka rzadsze jak mówisz), to rożyczka wyszłaby ciutek mniej rozpikselowana i kontur nie byłby taki przytłaczający, ale jest okeej! Jako artystka-wyszywaczka musisz testować różne rozwiązania i robić tak jak podpowiada serducho! I baw się tymi nasyceniami zdjęć, ostrością, temperaturą barw przed pokazywaniem nam zdjęć, to jeszcze bardziej umilisz nam w ten sposób odbiór! ;)
OdpowiedzUsuńKULTURA & FETYSZE BLOG (KLIK!)