Dzień Dziecka! Albo pierwszy dzień miesiąca sesji i miesiąc obrony.
Powyższe stwierdzenia to idealne zobrazowanie tego, co często ma miejsce w mojej głowie, to znaczy konfrontacje pomiędzy pozytywnym i negatywnym podejściem do zdarzeń. Ale w ten długi weekend mam zamiar cieszyć się tym, że jestem w domu. I nie mogę się doczekać niedzieli, ale to jeszcze niespodzianka, co się stanie.
A ponieważ maj się skończył to podsumowanie Instagramu!
1. To jeszcze zdjęcie z Frankfurtu, które znalazłam, przeglądając ostatnio foldery.
2. To także zdjęcie z zajęć fotografii, tym razem zrobione, gdzieś przed biblioteką UG. Żałuję, że te zajęcia skończyły się już dwa tygodnie temu, bo były świetną okazją do takich przypadkowych ujęć.
3. Oczywiście i zawsze największym hitem są zdjęcia, na których są książki. A im więcej tym lepiej. Tu fragmenty moich przygotowań do egzaminu z pozytywizmu.
4. I więcej książek. 26 pojechałam do Rumi, bo odbywał się tam jakiś taki mini ComicCon, a że zawsze chciałam mieć jakiś gadżet z Czarodziejką z Księżyca, to zdecydowałam się na zakładkę do książki.
Poza tym a'props dnia dziecka, dziewczyny, od których to kupiłam zdecydowanie myślały, że mam jakieś 12-13 lat, ale ja nie wyprowadzałam ich z błędu. Chociaż miałam ochotę.
5. Herbata, na którą się czaiłam już 3 rok, i gdy w końcu wszystkie pozostałe mi się skończyły, ją kupiłam. Jest bardzo różana.
6. Warsztaty skrybowania i lekcja muzealna w Pelplinie. Polecam wycieczkę, o swojej nawet tu pisałam.
7. Kocham dźwigi są takie fotogeniczne, a na ten układ trafiłam, idąc któregoś dnia na zajęcia o 8.
8. Kremiki, które dostałam od pani dermatolog do wypróbowała. Dobrze, że są małe, bo z tej 7 nie szczypały mnie tylko 2.
9. Widoki Gdańska także sprawdzają się na Instagramie całkiem dobrze.
Dzisiaj tak dość lakonicznie, jak na to, co czasami mi w tych podpisach wychodzi. Ale to dlatego, iż prawie zapomniałam, że ten wpis ma się dziś pojawić. Bo jestem w domu i się bardzo tym faktem cieszę.
Trzymajcie się, M
Muszę nawiązać do tego zdjęcia z książkami, bo myślę, że przeżywamy podobne egzaminy, tylko mój jest z oświecenia niestety... Życzę powodzenia i trzymam kciuki! ♥
OdpowiedzUsuńOświecenie - najnudniejsza epoka, strasznie trudno przygotowywało mi się do tego egzaminu ;< Tobie życzę powodzenia, będzie dobrze, bo jak się okazuje oświecenie nie takie straszne!
UsuńTa herbata ma śliczne opakowanie! Ile kosztowała? Może się szarpnę 😁 ehh, muszę odwiedzić Gdańsk. Z koleżankami byłyśmy tam po maturze na wakacjach 😊 piękne zdjęcia! Życzę powodzenia!! Nie daj się sesji 😊 i kop w tyłek na szczęście na obronę! 😁
OdpowiedzUsuń41 zł w Piotrze i Pawle :>
UsuńGdańsk - miasto przyjazne turystom ^^
Dziękuję i dziękuję i dziękuję bardzo !
Ciekawe wygląda takie podsumowanie miesiąca :) Książki uwielbiam, ale nie koniecznie lektury :P Chętnie poszłabym na takie warsztaty skrybowania :) To musi być ciekawe i fajne zajęcie! Och, Gdańsk ♥ Nigdy tam nie byłam, ale wzdycham po cichu do tego miasta :)
OdpowiedzUsuń