piątek, 1 czerwca 2018

Kocham Instagram #10 - maj 2018

Hello!
Dzień Dziecka! Albo pierwszy dzień miesiąca sesji i miesiąc obrony.
Powyższe stwierdzenia to idealne zobrazowanie tego, co często ma miejsce w mojej głowie, to znaczy konfrontacje pomiędzy pozytywnym i negatywnym podejściem do zdarzeń. Ale w ten długi weekend mam zamiar cieszyć się tym, że jestem w domu. I nie mogę się doczekać niedzieli, ale to jeszcze niespodzianka, co się stanie. 



A ponieważ maj się skończył to podsumowanie Instagramu! 
1. To jeszcze zdjęcie z Frankfurtu, które znalazłam, przeglądając ostatnio foldery. 
2. To także zdjęcie z zajęć fotografii, tym razem zrobione, gdzieś przed biblioteką UG. Żałuję, że te zajęcia skończyły się już dwa tygodnie temu, bo były świetną okazją do takich przypadkowych ujęć. 
3. Oczywiście i zawsze największym hitem są zdjęcia, na których są książki. A im więcej tym lepiej. Tu fragmenty moich przygotowań do egzaminu z pozytywizmu.
4. I więcej książek. 26 pojechałam do Rumi, bo odbywał się tam jakiś taki mini ComicCon, a że zawsze chciałam mieć jakiś gadżet z Czarodziejką z Księżyca, to zdecydowałam się na zakładkę do książki. 
Poza tym a'props dnia dziecka, dziewczyny, od których to kupiłam zdecydowanie myślały, że mam jakieś 12-13 lat, ale ja nie wyprowadzałam ich z błędu. Chociaż miałam ochotę. 
5. Herbata, na którą się czaiłam już 3 rok, i gdy w końcu wszystkie pozostałe mi się skończyły, ją kupiłam. Jest bardzo różana. 
6. Warsztaty skrybowania i lekcja muzealna w Pelplinie. Polecam wycieczkę, o swojej nawet tu pisałam. 
7. Kocham dźwigi są takie fotogeniczne, a na ten układ trafiłam, idąc któregoś dnia na zajęcia o 8. 
8. Kremiki, które dostałam od pani dermatolog do wypróbowała. Dobrze, że są małe, bo z tej 7 nie szczypały mnie tylko 2.
9. Widoki Gdańska także sprawdzają się na Instagramie  całkiem dobrze.   

Dzisiaj tak dość lakonicznie, jak na to, co czasami mi w tych podpisach wychodzi. Ale to dlatego, iż prawie zapomniałam, że ten wpis ma się dziś pojawić. Bo jestem w domu i się bardzo tym faktem cieszę. 

Trzymajcie się, M

5 komentarzy:

  1. Muszę nawiązać do tego zdjęcia z książkami, bo myślę, że przeżywamy podobne egzaminy, tylko mój jest z oświecenia niestety... Życzę powodzenia i trzymam kciuki! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oświecenie - najnudniejsza epoka, strasznie trudno przygotowywało mi się do tego egzaminu ;< Tobie życzę powodzenia, będzie dobrze, bo jak się okazuje oświecenie nie takie straszne!

      Usuń
  2. Ta herbata ma śliczne opakowanie! Ile kosztowała? Może się szarpnę 😁 ehh, muszę odwiedzić Gdańsk. Z koleżankami byłyśmy tam po maturze na wakacjach 😊 piękne zdjęcia! Życzę powodzenia!! Nie daj się sesji 😊 i kop w tyłek na szczęście na obronę! 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 41 zł w Piotrze i Pawle :>
      Gdańsk - miasto przyjazne turystom ^^
      Dziękuję i dziękuję i dziękuję bardzo !

      Usuń
  3. Ciekawe wygląda takie podsumowanie miesiąca :) Książki uwielbiam, ale nie koniecznie lektury :P Chętnie poszłabym na takie warsztaty skrybowania :) To musi być ciekawe i fajne zajęcie! Och, Gdańsk ♥ Nigdy tam nie byłam, ale wzdycham po cichu do tego miasta :)

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3