Hello!
To miało być lekkie, łatwe i przyjemne wyszywanie do wykonania. Okazało się odkryciem, że nigdy więcej nie chcę robić nic, co wymaga w dużej mierze wyszywania pokaźnych powierzchni na biało.
Obrazek, na którym się wzorowałam nie był schematem do wyszywania. Zobaczyłam taką grafikę, gdzieś w internecie i od razu pomyślałam o pewnej osobie, do której ten opis idealnie pasuje. A że akurat miałam sporo czasu - bo wyszywałam to jeszcze w wakacje - i poczułam wenę, postanowiłam od razu zabrać się za wyszywanie.
Bardzo lubię robić jednokolorowe wzory oraz nie za duże projekty i byłam pewna, że ten nie zabierze mi zbyt wiele czasu. Ale się pomyliłam. Z jakiegoś powodu wyszywanie samego białego koloru zajęło mi około tygodnia i byłam w szoku, że jest to tak czasochłonne. Czarny poszedł mi o wiele, wiele szybciej, choć powierzchniowa różnica pomiędzy jednym a drugim nie jest duża.
Miałam nawet pomysł, aby wyszyć tło. Ale musiałabym zrobić to na biało, aby pasowało. Zrezygnowałam z tego przedsięwzięcia - na pewno szybko, z własnej woli, nie zabiorę się znowu za wyszywanie białym kolorem.
Także jasnofioletowe obszycie - konieczne, bo inaczej obrazek wyglądał... niewyraźnie - było wyzwaniem, choć takim, na które byłam przygotowana, bo wyszywanie metaliczną muliną jest bardzo problematyczne. Zwykle wyszywa się 3 nitkami muliny (mulina ma ich 6, więc trzeba ją rozdzielić na pół) i nitki te przeważnie się siebie trzymają. Mulina metaliczna jest śliska i każda nitka to osobny byt, więc trzeba jej bardzo pilnować, aby równo przechodziła przez kanwę, żeby nie wyślizgiwała się z igły i ogólnie dobrze się układała i była odpowiednio naciągnięta.
Ostatecznie jestem bardzo zadowolona z końcowego efektu.
LOVE, M
Wyszło naprawdę świetnie. 😊
OdpowiedzUsuńWyszło ci naprawdę ważne.
OdpowiedzUsuńMogę się tylko domyślać ile zabawy dostarczył Ci ten biały kolor. :D
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło i sama zawiesiłabym taki obrazek na ścianie! Jednak za wyszywanie raczej nie wzięłabym się póki co (kiedyś miałam podobne "dzikie" plany), ale boję się, że może mnie to przerosnąć. Ale zobaczymy. W każdym razie podziwiam za białe tło!!
OdpowiedzUsuńWygląda super! Ja kiedyś na plastyce byłam zmuszona wyszywać, ale nie szło mi za dobrze. Tym bardziej doceniam ludzi, którym się to udaje :)
OdpowiedzUsuń