niedziela, 3 maja 2015

Matura z Upiorem

Hello!
Jeśli zaglądacie tu od jakiegoś czasu, to na pewno rzuciła Wam się w oczy moja fascynacja musicalami. Na szczególną uwagę zasługuje "Upiór w Operze" i dlatego postanowiłam zadedykować mu miesiąc maj. Nie tylko jego muzycznej wersji filmowej i teatralnej, ale także niememu filmowi, książce oraz musicalowi "Love Never Dies", jednak jego sprawa jest dość skomplikowana.


To wszytko, bo matura na głowie to zdecydowanie za mało. A z drugiej strony, czy może być lepszy sposób na odpoczynek niż pisanie o tym, co się uwielbia? Do tego podziękowania należą się Koleżance z ławki, która już od co najmniej marca 2013 roku ze mną wytrzymuje, a także przeżyła "Ale musicale" i w końcu i jej się to wszystko udzieliło.  Przygotowała także powyższy obrazek, który będzie nam towarzyszył w ciągu tego miesiąca.


 Powyższy i poniższy film nie pojawia się tu bez przyczyny. Filmy Studia Accantus są po prostu genialne i uwielbiam ich słuchać. Mam nawet pewien pomysł jak wykorzystać to co tworzą w notce.




Jedno z moich ulubionych wykonań.


Ona też już była na blogu, ale jest niezmiennie cudowna.


Jutro startujemy z maratonem maturalnym, wszystkim życzę połamania długopisów, M

9 komentarzy:

  1. Studio Acantus, Lindsey Stirling, musicale - wszystko co lubię :D
    Powodzenia na jutrzejszej maturce! Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Upiora w Operze. :) ♥
    Kiedyś robiłam miesiąc z Upiorem, ale w końcu zabrakło mi czasu. I ciągle zapominam obejrzeć kontynuację, która trochę mnie przeraża, że się w ogóle pojawiała. Hmm.

    OdpowiedzUsuń
  3. UPIÓR W OPERZE-oo tak ♥♥♥|ostatnie wykonanie - WOW, brak słów ♥ Naprawdę jest genialna!
    Obserwuję, bo zapowiada się ciekawie :*
    monkey-beyourself.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm, ja jakoś nie mogę się przekonać do musicali, chociaż o upiorze akurat zawsze słyszę same pozytywy
    pozdrawiam
    creativamente.
    www.creativamente-o-sztuce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż.Powodzenia życzę!
    Też kocham Upiora :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a już myślałam, że na maturze coś było w tym temacie.:)
    wiem, ze Iron Maiden mają piosenkę o tym tytule, ale nie wiem czy ma coś wspólnego z tymi wymienionymi przez Ciebie, bo nie mogę ich teraz odsłuchać:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Możesz się czuć dumna Mirabelko dzięki tobie i ja zaczynam się zakochiwać w musicalach ! Ahh powiem, że muzyka piękna i wciągająca.Powodzenia na maturze !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja byłam na musicalu "Upiór w operze" i muszę przyznać, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Zdecydowanie jeden z najlepszych na jakich byłam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Accantus ma na swoim koncie wiele świetnych coverów. Z kolei Lindsey (właśnie jej słucham) nigdy mi się nie znudzi. Jej skrzypce to moja wielka miłość ;)

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3