Kosmos chyba uwziął się na mnie. Miały być zdjęcia- tablet odmówił współpracy z laptopem. Miał być nieco ambitniejszy teks, niestety jestem chora i to bardzo. Miałam iść do kina na specjalny odcinek Sherlocka, ale w tym czasie będę w domu. I jeszcze parę mniejszych i większych złośliwości losu. Mam nadzieję, że ten kryzys szybko minie, a w weekend uda mi się załatwić i zrobić wszystko co zaplanowałam.
A w takich gorszych momentach jak zawsze jest ze mną "Duży Mały Poradnik Życia".
862. Pamiętaj, że to, co słuszne, nie zawsze jest popularne, a to, co popularne, nie zawsze jest słuszne.
868. Spędź życie na wywyższaniu ludzi, nie na ich poniżaniu.
869. Nigdy nie przerywaj, kiedy prawią ci komplementy.
874. Pamiętaj, że wielka miłość i wielki sukces wymagają podjęcia wielkiego ryzyka.
880. Nie wiesz kobiecie, która nie zamyka oczu, kiedy ją całujesz.
888. Pamiętaj, że niewiedza kosztuje.
893. Pamiętaj, że nie osiągając tego, co chciałeś osiągnąć, masz czasami szczęście.
901. Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek nosi niewidoczną plakietkę z napisem: "Zauważ mnie. Daj mi odczuć, że jestem kimś ważnym".
911. Czy zrzuci cię życie, czy koń, wsiadaj z powrotem.
915. Poznaj reguły. Potem niektóre naruszaj.
Wśród tych zdań znajdują się 3, które są na mojej osobistej liście absolutnie ulubionych rad z tej książki. To numery: 874, 880 i 901. Może kiedyś, gdy już skończy mi się książka to zbiorę je w osobny post "najlepsze z najlepszych". I przypominam, że "Duży Mały Poradnik Życia" jest naprawdę genialnym pomysłem na prezent. Uniwersalnym i totalnie dla każdego. Ale do tematu prezentów jeszcze będę wracać.
I koniecznie zajrzyjcie dziś na Google. Doodle z Beethovenem jest totalnie genialne!
Trzymajcie się, M
Trochę motywacji na noc :D
OdpowiedzUsuń