Hello!
Z okazji dziesięciolecia Marvel Cinematic Universe oraz premiery Avengers: Infinity War (lub jeśli wolicie Wojna bez granic) postanowiłam zebrać wszystkie teksty, jakie przez lata prowadzenia bloga napisałam o tych filmach. Zrobiłam pełną listę filmów (a tytuły piszę, jak lubię i jak mi się podoba) od 2008 roku, a napiszę tylko, że bloga prowadzę od jesieni 2012. Plus oczywiście widziałam wszystkie te filmy.
Z okazji dziesięciolecia Marvel Cinematic Universe oraz premiery Avengers: Infinity War (lub jeśli wolicie Wojna bez granic) postanowiłam zebrać wszystkie teksty, jakie przez lata prowadzenia bloga napisałam o tych filmach. Zrobiłam pełną listę filmów (a tytuły piszę, jak lubię i jak mi się podoba) od 2008 roku, a napiszę tylko, że bloga prowadzę od jesieni 2012. Plus oczywiście widziałam wszystkie te filmy.
2008 Iron Man
2010 Iron Man 2
2011 Thor
2011 Kapitan Ameryka
2012 Avengers
Nie
jest to szczególnie zaskakujące, że o żadnym z powyższych filmów nie
pisałam, bo gdy wchodziły do kin, ja jeszcze nie miałam bloga i nie
jestem pewna czy nawet na nich w kinie byłam. I niestety nie pamiętam,
który film był moim pierwszym kinowym. Wiem na pewno, że Thor: Mroczny świat widziałam w kinie i od tego momentu już wszystkie, ale pierwszym, o którym napisałam są Strażnicy Galaktyki. Ale w domu mam bilety z filmów, na których byłam w kinie, gdzieś od 2011 więc sprawdzę i dopiszę, jeśli nie zapomnę. Sprawdziłam, mam bilet z Thora, z reszty nie, więc na 99,99% to był pierwszy film. Chociaż, mam wrażenie, że byłam na trzecim Iron Manie, bo dość wyraźnie pamiętam oglądanie końcówki tego filmu i tego, jak bardzo, bardzo poruszyło mnie zniszczenie zbroi Starka, i że widziałam te "fajerwerki" właśnie w kinie.
Ponadto druga część Thora, chyba z okazji właśnie tego, że była (chyba) pierwszym filmem z tej serii, który widziałam w kinie, to jedyny Avengersowy film jaki posiadam obecnie na DVD.
Ponadto druga część Thora, chyba z okazji właśnie tego, że była (chyba) pierwszym filmem z tej serii, który widziałam w kinie, to jedyny Avengersowy film jaki posiadam obecnie na DVD.
Muszę się przyznać, że jeśli żałuję czegoś, o czym na blogu nie napisałam, to jest to Zimowy Żołnierz.
A pamiętam, że bardzo chciałam to zrobić, ale nigdy mi to nie wyszło, a
potem było już za późno. A naprawdę zabierałam się za pisanie tej
recenzji. Ale chyba zostałam przytłoczona wszystkimi pozytywnymi recenzjami, które spłynęły na film i nie czułam, że mogłabym dodać coś do rozmów o tym filmie.
2013 Iron Man 3
2013 Thor: The Dark World
2014 Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz
2014 Strażnicy Galaktyki (O 5 takich, co buszowali w kosmosie)
2015 Avengers: Czas Ultrona (Co za dużo, to nie zdrowo)
2015 Ant-Man (Jak "Ant-Man" skradł moje serce)
Moi bracia to fani Marvela oraz mistrzowie nagrywarki, którzy mają dużo szczęścia, że przed premierą Infinity War, ale i wcześniej, stacje telewizyjne pokazały większość z wymienianych dzisiaj filmów, dzięki czemu ja także byłam szczęśliwym człowiekiem, gdyż w czasie majówki obejrzałam Zimowego Żołnierza chyba z 6 razy, plus on sobie też leciał normalnie w TV w tym czasie więc też oglądałam i czasami było tak, że wyłączałam nagranie i oglądałam film ten sam film w TV, bo akurat był. Ten film się nie nudzi. Żałuję, że Civil War jeszcze nie trafił do telewizji, bo miałam ochotę zobaczyć go jeszcze raz, bo odkąd byłam w kinie nie było możliwości, a już trochę czasu minęło. Trzeba by zadbać o kolekcję DVD.
2016 Kapitan Ameryka 3 (Civil War) (Serce i rozum)
2016 Doctor Strange (Efektowny, przyjemny, ale)
2017 Strażnicy Galaktyki vol.2 (Relacje kosmiczne)
2017 Spider-Man: Homecoming (W sumie miło i sympatycznie)
2017 Thor: Ragnarok (Akuratnie plus)
2018 Black Panther (Wojna domowa)
2018 Avengers: Infinity War (Inferno)
Inne zdjęcia z plakatami Strażników Galaktyki z Frankfurtu z 2014 w odpowiednim wpisie.
Widziałam ludzi, którzy układali listy z tych wszystkich filmów w kolejności od najmniej do najbardziej ulubionych i zastanawiałam się czy nie zrobić czegoś podobnego. Ale po przemyśleniach, doszłam do wniosku, że mi to nie wyjdzie, bo na przykład, pomimo że oglądałam je kilka razy, prawie nie rozróżniam poszczególnych części Iron Mana, a już szczególnie 1 i 2, więc taka szczegółowa lista to niedobry pomysł. Spróbowałam więc podzielić te filmy nieco inaczej.
Gorąco:
Kapitan Ameryka (wszystkie części)
To gdyby ktoś miał wątpliwości, kto jest moją ulubioną postacią.
Ciepło:
Avengers
Pierwsza część: odkąd obejrzałam ich kiedyś w TV z dubbingiem, doszłam do wniosku, że to fantastyczna komedia. Oraz Infinity War.
Thor (1 i 2)
Black Panther
Doctor Strange
Ant-Man
Neutralnie:
Spider-Man
Iron Man
Strażnicy Galaktyki
Czas Ultrona
Thor: Ragnarok
Ta lista najlepiej oddaje mój stosunek do poszczególnych filmów/postaci. Chociaż, gdyby o postaci całkowicie chodziło, to Iron Man byłby wyżej, ale jak wspominałam jego filmy, z wyjątkiem 3, jakoś do mnie nie przemawiają.
Teraz nie pozostaje nic innego, jak czekać rok na premierę 4 części Avengersów, a w międzyczasie, zobaczyć co będzie się działo w Ant-Man and The Wasp oraz, co dużo bardziej interesujące, poznać jaką postacią jest Kapitan Marvel.
A jakie są Wasze ulubione Avengersowe filmy?
LOVE, M
Po Avengers: Infinity War postanowiłam obejrzeć wszystkie filmy z uniwersum. Część już widziałam wcześniej, więc sobie je powtorzyłam, ale na perzykład "Strażnicy galaktyki" byli dla mnie nowością i nie słyszałam wcześniej o "Iron man 3". Na razie ulknęłam na Hulku i jakoś mi on nie podchodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Ja się ostatnio zakochałam w filmach Marvela. Po Czarnej Panterze przepadłam, a Iron Man i Kapitan Ameryka to moi ulubieńcy :) Nie skomentuję najnowszej części bo zakończenie było okropne! :D
OdpowiedzUsuń