środa, 4 września 2019

Kocham Instagram - sierpień 2019

Hello!
Kiedyś przeczytałam, że nie powinno się publikować tego samego we wszystkich swoich mediach, bo to męczy odbiorców. A co jeśli odbiorcy nie tylko nie śledzą twoich różnych mediów społecznościowych, ale czasami nawet nie wiedzą, że w tym, które akurat obserwują, pojawiło się coś nowego? 

Chińszczyzna, Dziwny przypadek psa nocną porą, Miłość made in China

Nie tylko Facebook i Instagram trollują swoich użytkowników, a algorytmy Youtube podpowiadają nam co oglądać, ale i blogger też czasami potrafi (chyba) sam się zhakować i nie pokazywać ludziom nowych wpisów z blogów przez pół roku, po czym nagle się obudzić z pięćdziesięcioma wpisami w liście czytelniczej. True story. 

Królowa Mroku i Powietrza, Cassnadra Clare, Mroczne Intrygi


To wyjaśnia z jakiego powodu publikuję te instagramowe wpisy, ale także po trochę to, dlaczego często linkuję do swoich starszych/wcześniejszych postów na samym blogu. Prawdopodobieństwo, że jakiś czytelnik coś przegapił jest po prostu bardzo duże. A druga sprawa, sama czasami chciałabym, gdyby blogerzy, których recenzują drugi, piąty, dziesiąty tom książki, sezon serialu linkowali swoje poprzednie recenzje, aby zwyczajnie można się było z nimi zapoznać. Trzecia sprawa, która niejako łączy się z poprzednimi - na blogu jest ponad 1000 wpisów, a czytelników przybywa i chociaż na blogu jest archiwum/kalendarz to trudno byłoby wymagać od ludzi, aby przeglądali go w poszukiwaniu recenzji, powiedzmy, pierwszego tomu serii, której akurat recenzuję drugi sezon. 

Pilot ci tego nie powie, Kiedy ulegnę

Co się zaś tyczy ulubionych zdjęć z tego miesiąca:
1. Nie napisałam na blogu recenzji książki Dziwny przypadek psa nocną porą, bo... możecie przeczytać o niej o tutaj.
2. Napisałam za to: dwa wpisy o książce Królowa Mroku i Powietrza.
3. Dwa wpisy o książce Pilot ci tego nie powie - i są to dwie części jednej recenzji.
4. Jedną recenzję książki Miłość made in China.

Pozdrawiam, M 

3 komentarze:

  1. Sama jeszcze nie spotkałam się ze szwankowaniem Bloggera, ale teraz już widzę, że trzeba się mieć na baczności! :P
    A jeśli chodzi o linkowanie to w stu procentach się zgadzam. Bardzo też lubię jeśli dany blog ma po prostu spis wszystkich recenzji bądź wyszukiwarkę. Polecam też taki gadżet co pod postem wyświetla podobne posty (połączone wspólną etykietą). ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blogger ma swoje gorsze i lepsze dni, to szwankowanie nie zdarza się często, ale się zdarza.
      Wyszukiwarkę mam, spisu wszystkich recenzji nie - tylko anime, ale szykuje się jeszcze jeden taki właśnie tematyczny.
      Miałam kiedyś ten gadżet, ale gdzieś po drodze zmieniałam wygląd bloga i w sumie dopiero mi uświadomiłaś, że nie wrócił on na swoje miejsce!

      Usuń
  2. Wydaje mi się że sporo odbiorców śledzi tylko jedno źródło, więc jak dla mnie publikowanie we wszystkich mediach tego samego nie jest szczególnie złe. A te twoje miesięczne podsumowania są w ogóle świetnym pomysłem, przynajmniej wiem co mam do nadrobienia ^^

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3