sobota, 1 lutego 2020

Wanna vol. 4

Hello!
Po 8 (! - kiedy to zleciało?!) miesiącach przedstawiam Wam czwartą część wpisu o wannach w teledyskach! Mam nadzieję, że kolejna ukaże się za pół roku, to dość optymalny czas, ale z drugiej strony to nie tak, że przez te 8 miesięcy nie napisałam o teledyskach nic innego. Wstęp do dzisiejszego wpisu jest i tak dość długi więc tę część już kończę.

Już w trakcie przygotowywania poprzedniej części miałam pewien problem - musiałam sprawdzać, czy teledyski, które chciałabym umieścić na liście przypadkiem nie znalazły się w vol. 1 i vol. 2. Teraz dołączył do tego jeszcze vol. 3. Zwykle dość dobrze pamiętam, czy coś widziałam, czy nie widziałam oraz sprawdzam poprzednie wpisy, ale nie mogę wykluczyć, że któreś teledyski mogły się już wcześniej pojawić, a ja tego nie zauważyłam.

Jestem niezmiernie rozczarowana, że ani w teledysku do Find You, ani w klipie do Follow nie było wanny chociaż zespół miał TAKIE zdjęcia promujące. Nie wiem, jak oni mogli mnie tak zawieść. Wypuścić takie materiały promocyjne, dwa teledyski i ani jednej wanny. Tym bardziej, że z moich obliczeń na oko wynika, że MONSTA X ma najwięcej wanien w teledyskach spośród innych zespołów.

Plus, dla jasności, mogą tu się pojawić i teledyski do japońskich i chińskich piosenek koreańskich zespołów, piosenkarzy, piosenkarek. Albo chińskich idoli będących w koreańskich zespołach, ale działających także solowo w Chinach albo chińskich zespołów i solistów i tak dalej i tym podobne. Plus dwa - pamiętajcie, że w dużej części to, co piszę nie jest na poważnie i ma być żartem raczej z powtarzalności schematów niż z zespołów.

I jeszcze jedna uwaga, bo pojawiają się od pewnego czasu takie dziwne komentarze pod teledyskowymi wpisami: tak wiem, że wszystkie te motywy występują także w teledyskach zespołów i artystów z innych krajów; nigdzie nie napisałam, że trendy ograniczone są do Korei czy Azji. Po prostu jest mi najłatwiej je wyszukiwać i opisywać na przykładach z Korei, bo jest ich najwięcej i są najmniej rozproszone.

Poprzednie części:

151. Prawie mnie ta wanna pokonała, zauważyłam, że tam jest dopiero pod koniec klipu i musiałam go oglądać jeszcze raz! Czyżby moja spostrzegawczość zaczynała mieć problemy? Raczej nie sądzę!

152. Domowa wanna nie jest zła, o ile jest. A opieranie się o nią w czasie mycia zębów wydaje się jedną z dwóch (obok mycia się oczywiście) naturalnych czynności, do których może służyć.

153. Tu mamy wannę w miejscu, gdzie odbywa się impreza. To się nie może ładnie skończyć, poza tym cały ten teledysk ma bardzo amerykański klimat i rzuca się to w oczy, jestem zaskoczona, że nie ma on jakiś ograniczeń wiekowych (znaczy niby ma 15, ale powinien mieć 19). Rzuca się też w oczy to, że kolory - szczególnie pod koniec - bardzo migają i jeśli źle znosicie zmiany świateł to nie oglądajcie.

154. Zdecydowanie smutasowa, ale niekoniecznie rozpaczliwa wanna do rozmyślania nad sensem własnego życia. Albo przynajmniej niepowodzeń w miłości. Albo i w całym życiu.

BOYFRIEND 「Jackpot」 MV


155. A tu bardziej klasyczna smutasowa wanna z mokrą białą koszulą. Ja wiem, że biały taki klasyczny kolor, ale są też koszule błękitne, różowe, fioletowe, dlaczego więc zawsze musi być biała?
PS Pewnie z tego samego powodu, dla którego miss mokrego podkoszulka ma biały podkoszulek.

156. Widziałam wiele dziwnych rzeczy, ale rysunkowej wanny, w której ktoś siedzi w okularach przeciwsłonecznych ze szkłami w kształcie serduszek, to jeszcze nie widziałam.

157. Po pierwsze wanny na pierwszym planie są nudne i powodują, że już nie mam pomysłu jak je komentować i wpisy robią się coraz mniej zabawne, więc trudna do wypatrzenia, rozmazana wanna na drugim planie jest wyzwaniem, które chcę podjąć.
Po drugie, wannę na pierwszym planie też mamy. A nawet trzy wanny. Ale zupełnie do mnie nie przemawiają. Może tyle, że na miejscu CL to bym z niej nie wychodziła, bo nie widzę sensu w marznięciu.

158. Jedyną rzeczą, którą kocham bardziej od wanny w pierwszych sekundach teledysku, jest wanna w miniaturce. A zaczynanie teledysku od smutnej wanny to zawsze dobry pomysł. Dobra robota!

159. Nagrodę najbardziej randomowej wanny otrzymuje oficjalnie IZ i teledysk Hello!
Gdy ją zobaczyłam w pierwszym momencie myślałam, że coś źle widzę (ale ja źle nie widzę, jeśli chodzi o wanny), a potem się naprawdę okazało, że wanna stoi na środku baru. Ba, leży w niej chłopak z gitarą, który jest perkusistą. Ale to nic. Widać, że wanny mają się chyba nawet lepiej niż myślałam.


160. Bardzo proszę, niech nikt mnie nie zje za to, co zaraz przeczyta: ale ten teledysk kończy się w momencie, gdy Lay wynurza się z wanny. Nie musicie go dalej oglądać, bo nie warto. Naprawdę wanna jest jego najlepszym elementem.

161. Świeczki i ogień to jakiś leitmotiv tego teledysku więc nie będziemy się czepiać zagrożenia pożarowego, a wanna jest pokazana zdecydowanie na smutno.

162. Proszę, proszę, proszę niech ktoś mi wyjaśni, jak smutnemu człowiekowi ma pomóc, wlezienie do wanny pełnej wody w ubraniu, które na dodatek najczęściej jest koszulą i eleganckimi spodniami. Dlaczego jest to uważane za smutne? A potem jeszcze z niej wychodzisz i siadasz, i marzniesz, więc będziesz nie tylko smutny, ale i chory.
Jedno jednak trzeba przyznać wanna jest bardzo ładna, wpisuje się w estetykę teledysku, który zdecydowanie ma swój koncept wizualny.

Evan Lin - Imperfect love


163. Jaki jest sens umieszczania człowieka w wannie i niepokazywanie wanny?
Miałam lekkie, leciutkie załamanie, bo wiedziałam i byłam pewna, że on siedzi w wannie, ale w pierwszym ujęciu wanny prawie nie widać. Dopiero w drugim widać kawałek. A to typowy przykład wanny w smutnym teledysku jak można jej nie pokazać!

164. Koncept tego teledysku jest taki, że główny bohater jest złotą rybką, a bohaterka postanawia w końcu go uwolnić i wypuścić do wanny. A przynajmniej tak myślałam dopóki nie zobaczyłam, że dziewczyna siedzi w wannie z kilkoma innymi rybkami...

165. Wanna w miniaturce jest czymś, co kocham. Sam klip jest dość mroczny, a i płyn, w którym zanurzona jest nasza bohaterka, ma dość nieciekawy kolor i chyba wolę nie wiedzieć, co to jest.

166. Z jakiegoś powodu bohaterka tego klipu przyjmuje kroplówkę leżąc w wannie, otoczona niebieską liną, co by dodać scenie dramatyzmu. Być może powinnam pomiąć fakt, że w kroplówce jest niebieska rybka.

167. Miałam pewne nadzieje, że BIBI potrafi się wykąpać, ale ląduje w wannie z pomarańczowymi piłeczkami. Przyznaję jednak punkty za kreatywność - później widzimy wannę wypełnioną folią bąbelkową, a następnie robiącą za substytut plaży.

168. Prosta historia: piżamowa koszula z materiału zwanego śliskim, plus wanna, plus kwiaty. Widzieliśmy to sto tysięcy razy. I pewnie zobaczymy jeszcze z milion.

169. Nie wiem, czy powinnam Was ostrzec, bo pierwsze słowa tej piosenki to "Supa Dupa Like Bomba" i powtarza się to kilkanaście razy przez cały utwór i wżerają się w mózg, czy dlatego że reszta jej słów jest po chińsku. Ważniejsze jest jednak to, że w Chinach też mają wanny, aczkolwiek nie potrafią z nich korzystać chyba jeszcze bardziej niż w Korei.



170. Niektórzy twierdzą, że wanna jest świetnym miejscem do czytania książek. Doceniam, że nie ma w niej wody.

171. Na samym końcu tego teledysku jest chyba najładniej zainscenizowana wanna jaką widziałam, ale smutne jest to, że najwyraźniej wszystko, z wanną na czele, symbolizuje samotność.

172. Kolejna wanna w miniaturce i kolejna osoba odbierająca telefon.
PS W tym teledysku jest tak biało, że prawie nic nie widać. A piosenka jest bardzo przyjemna.

173. Oto mocny kandydat do najbardziej przypadkowej wanny w teledysku (jak gdyby wszystkie takie nie były). Plus za realistyczne pokazanie, że jak ktoś siedzi mokry w wannie (aczkolwiek wody nie widzimy) bez koszulki (ale w spodniach) to będzie mu zimno!

174. Więc jest tak: członek zespołu VAV siedzi w wannie, w wodzie, ma nawet pianę (!), ale jest w ubraniach. A może ta piana to za dużo proszku do prania i on wcale nie chciał się kąpać. A poza tym w tym klipie jest najbardziej dramatyczne wstanie z wanny, jakie widziałam.

175. Gdyby istniała książka Paryżanka w wannie, to ten teledysk mógłby być jej reklamą.

176. Wanna w tym teledysku jest ważna tylko na moment, gdy bohater poszukuje weny i wanna jest miejscem, gdzie ma nadzieję ją znaleźć. A poza tym to szukający weny bohater pisze na maszynie, ma beret (albo coś co go przypomina) - ogólnie jest takim artystycznym pisarzem. W każdym razie ten klip i piosenka bardzo mi się podobają jako całokształt, warto zobaczyć.

JBJ95 SPARK


177. W wannie można robić makijaż, ale należy uważać, żeby czegoś nie upuścić do wody, bo może zafarbować. Aczkolwiek robienie makijażu do kąpieli jest intrygującym pomysłem. Sprawdzamy wodoodporność?

178. Ponieważ teledysk dzieje się w więzieniu (i ma silny vibe Orange is the new Black) w wannie są łańcuchy. Jakoś zupełnie nie zrobiło to wrażenia.

179. Gdyby tylko nie był to "teledysk za mgłą" (zupełnie się nie znam, nie wiem czy ta "mgła" wynika ze złego ustawienia kamery, czy z tego, że ktoś próbuje ukryć taniość teledysku - co ma dokładnie odwrotny skutek, czy z czegoś jeszcze innego), to może miałabym coś więcej do napisania na temat samej wanny, ale tak tylko szkoda mi, że istnieje szansa, że to może być ich ostatni teledysk. Jakoś teledysku naprawdę może dużo powiedzieć o sytuacji zespołu.

180. Plus za ciekawy kształt wanny.
Minus za to, że z jej obecności w tym klipie nic nie wynika.

181. Nie ma lepszego miejsca niż podłoga pod wanną, aby płakać! Ale podążanie za światłem jednak bym odradzała.

182. A to trochę rysunkowy teledysk, w którym jest dom, w którym jest wanna.

183. Nie potrafią się kąpać w tej Korei, ale przynajmniej nie potrafią na czarno-biało, zawsze to jakoś tak bardziej artystycznie.

 HAEUN - 비오는 날 뭐해 Rainy day


184. Piosenka ma tytuł prysznic, ale komu to przeszkadza jeśli w teledysku jest wanna.
PS To najdziwniejszy teledysk w tym zestawieniu, z ciekawości polecam obejrzeć, ale się nie przestraszcie.

185. Animowany teledysk pokazujący dzień z życia. Wanna jak najbardziej jest, ale niestety prysznic jest ważniejszy.

186. Juniel potrafi się kąpać! Gratulacje! A poza tym ma bardzo ładną wannę, spędza w niej jakąś połowę teledysku, raz jest w koszuli, raz zanurza się w czymś co mam nadzieję było wodą z mlekiem. Ogólnie dość wannocentryczny jest ten teledysk - udowadnia, że najlepsze wspomnienia w życiu pochodzą z wanny i jest też ona najlepszym miejscem, aby sobie o nich przypominać. 

187. Ten artysta chciał być sexy, ale zapuścił za długie włosy. W sensie zmiany długości jego włosów są bardzo zajmujące. Przy czym z jakiegoś powodu duża część tego teledysku ma taki renesansowy klimat (jak lubiliście wygląd klipu Blood, Sweat, Tears BTS to ten też polubicie). A wanna jest bardzo ładna, koszula jest tylko w połowie biała, więc to już jakiś postęp.

188. Odbieranie telefonu w wannie już było, ale to dopiero pierwszy raz, gdy widzę kogoś, kto próbuje zadzwonić z rączki prysznicowej - a przecież to koncept stary jak świat!

189. Niech ktoś mi wyjaśni co stoi za logiką wchodzenia do wanny w ubraniu; a to teledysk z rodzaju tych realistycznych.

190. W kosmosie też mają wanny! Chociaż zamiast się kąpać to siedzą i sterują dronami.



191. Rzadki dowód na to, że w Korei umieją korzystać z wanny. A przy okazji jak się założy słuchawki i zanurzy w wodzie to jest to skuteczny sposób, aby ukryć się przed światem.

192. Naprawdę bardzo, bardzo nie chcę zastanawiać się dlaczego woda w tej wannie była taka mętna

193. Naprawdę chciałabym wiedzieć, co DAWN składuje w tej wannie. Na potrzeby tego wpisu uznaję, że ten teledysk prezentuje wannę, która jest skarbcem.

194. Wanna stroi, jedna z członkiń zespołu też stoi, bo opiera się o stojącą wannę - ogólnie nic specjalnego. ALE ten teledysk pokazuje inny trent, o którym nie tak dawno pisałam, czyli ostatnią wieczerzę.

195. Jestem prawie pewna, że ta wanna i ten papierowy stateczek mają jakieś większe, symboliczne znacznie, nawet mam podejrzenie, że wolności, ale ogólnie klip nie robi na mnie wrażenia, a sama piosenka robi jeszcze mniejsze i nawet symboliczność wanny jako miejsca uwięzienia, nie pomaga.

196. Tu wanna zdecydowanie na smutno i poważenie.
Ale nie do końca, bo nikt poważny nie wchodzi do wanny tylko po to, aby rozmazać sobie makijaż.

197. Więc tak: ogólnie jest to wampirzy koncept i jeśli mnie zapytacie to niektórzy członkowie są tak ucharakteryzowani, że mogliby zagrać nieśmiertelne dzieci w Zmierzchu, plus śpiewają "miau, miau, miau", plus ogólnie to jest bardzo, bardzo estetyczny teledysk, ale momentami niezamierzenie zabawny. Co do wanny jest nieszczególnie zabawna, ale jeśli weźmiemy koncept wanny-skarbca to okaże się, że najcenniejszym co ma zespół Newkidd, jest jeden z jego członów przykryty złotem.


198. Ten teledysk (ale i sama piosenka) to grubsza historia, ale wanna spełnia w niej tylko taką funkcję, że towarzyszy bohaterce w smutku.

199. Kolejny animowany klip! Wanna nie ogrywa w nim wielkiej roli, ale jest!

200. Na koniec oczywiście coś specjalnego. A w tym wypadku nawet lekkie oszustwo, ale to mój blog więc mogę! W każdym razie tysiąc punktów za kreatywność - co prawda to nie wanna, ale położna lodówka, która udaje wannę. A przynajmniej ma tę samą funkcję, którą zwykle ma wanna.


LOVE, M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3