poniedziałek, 9 listopada 2015

Hurts


Hello!
Muzycznych zaległości nadrabiania ciąg dalszy. Miałam zrobić nieco dłuższy odstęp, ale już nie mogłam się doczekać, aby podzielić się z Wami pewną uwagą dotyczącą nowego teledysku zespołu "Hurts".


Zacznijmy jednak od początku. Pięć lat temu, niewiarygodne, że było to tak dawno, pojawiła się piosenka "Wonderful Life" i wszyscy oszaleli na ich punkcie.



"Illuminated" to jedna z moich ulubionych piosenek zespołu. Duetu właściwie.


Fascynujący jest fakt, że ich teledyski są mocno prowokacyjne, przynajmniej niektóre, ale jednocześnie na tyle spójne i choć eleganckie to jednak chyba zbyt duże słowo, to widać, że absolutnie nie są nastawione na tanią sensację.


Niedawno wyszła nowa płyta panów, a powyższa piosenka stała się jedną z najczęściej puszczanych w radio w ostatnim czasie.


A oto sprawca całego zamieszania: Theo w teledysku do "Wish" wygląda zupełnie jak Anthony Hopkins roli Hannibala Lectera.

LOVE, M


5 komentarzy:

  1. Kolejna ciekawa porcja muzyki do odsłuchania na dobry poranek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super piosenki. Najbardziej podoba mi się chyba "Wonderful Life" :)
    Ich nową piosenkę słyszę po raz pierwszy, jednak mam wrażenie, że nie ostatni :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Swego czasu bardzo lubiłam ten zespół :) Teraz jakoś ich nie słucham, ale fajnie było ich obejrzeć na żywo w tym roku na gali Eska.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kojarzę tego zespołu z nazwy, chociaż niektóre utwory są mi znajome. Nigdy się jakoś nimi nie interesowałem, ale teraz sobie obejrzałem i przyznam, że teledyski są rzeczywiście niesamowite... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten zespół, mam w posiadaniu ich najnowszą płytę :) Ich teledyski są i piękne, ale też i poruszające, jak np. wideoklip do "Wings".

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3