niedziela, 14 października 2018

Przewidywania dotyczące wyników tegorocznego Nike

Hello!
Gdy napisałam na Facebooku bloga (na którego serdecznie zapraszam), że zgadłam, kto dostanie w tym roku Nagrodę Literacką Nike być może zabrzmiało to, jakbym posiadła wcześniej jakąś wiedzę tajemną i powinnam była obstawiać zakłady. Otóż nie. Po prostu na jedne zajęcia mieliśmy za zadanie napisać takie przewidywanie i akurat wyszło, że faktycznie można było to bez trudu zgadnąć, bo z tego co kojarzę, większość stawiała w mniejszym lub większym stopniu na osobę, która wygrała. Jak przeczytacie dalej Marcin Wicha był moim pierwszym i najsilniejszym typem, ale nie jedynym.
Tekst, który przeczytacie, miał mieć pewne cechy i spełniać pewne wymagania, których nie będę przytaczała, ale na pewno poczujecie, że jest bardzo różny od tekstów, które tu zwykle publikuję. Chociaż moje długie i złożone zdania dalej tam są. Chyba nawet studia nie pomogą mi już pozbyć się wtrącania kolejnych zdań do zdań już wtrąconych.

Marcin Wicha Rzeczy, których nie wyrzuciłem Nagroda Literacka Nike 2018 książka esej Karakter

Do Nagrody Literackiej Nike w tym roku zostały nominowane dwie biografie, trzy reportaże, pięć powieści, trzy eseje, cztery tomy opowiadań oraz trzy tomy poetyckie. Wydawać by się mogło, że tak różnorodne książki nie powinny ze sobą konkurować, ale można przyjąć, że wielość gatunków i rozmaitość autorów, to cecha charakterystyczna Nagrody Literackiej Nike. Chociaż przyczyniać ma się ona głównie do promowania polskiej powieści, co widać, gdyż od 1997, czyli początku istnienia nagrody przyznano ją jedenastu powieściom, ostatni raz w 2015 Oldze Tokarczuk za Księgi Jakubowe. Jednak w zeszłym roku Nike po raz pierwszy dostał reportaż historyczny, a wcześniej książka poetycka Nakarmić kamień, co daje podstawy do przypuszczeń, tym bardziej w świetle różnorodności nominacji, że powieść możne przestać być dominującym gatunkiem.

Cztery ostatnie nagrodzone książki łączy pewien element historyczny, czy to bardziej dosłownie, jak w przypadku Ksiąg Jakubowych czy nieco mniej - jako zainteresowanie przemijaniem i wspomnieniami. I właśnie ta druga część mogłaby skłaniać, iż zgodnie z tą tendencją tegoroczną Nike mógłby dostać Marcin Wicha za Rzeczy, których nie wyrzuciłem. Jest to esej więc różnorodność gatunkowa zostałaby zachowana. Ponadto autor za tenże esej został nagrodzony Paszportem „Polityki”, co może dawać pewne przeczucie, że dostanie kolejną nagrodę. Ale w nominacjach do Paszportów „Polityki” przegrali z nim nominowani do nagrody Nike: Anna Cieplak autorka Lata powyżej zera oraz Paweł Sołtys autor Mikrotyków. Jednak oba utwory nie do końca mieszczą się w tematyce, którą w ostatnich latach promuje jury Nike.  

Co ciekawe zarówno wśród nominowanych, jak i wśród jury, stosunek pań do panów jest prawie równy, a w jury, być może, ponieważ jest nieparzystą liczbą, jest tylko jeden więcej pan niż pani. Być może jury postanowi zmienić nieco swój tok wyboru i skłoni się ku czemuś bardziej współczesnemu. Jest w tegorocznych nominacjach pewna potrzeba dotknięcia problemów, z jakimi mierzy się dzisiejszy świat. Czy to kwestie związane nieco z feminizmem (Nieczułość czy Lesbos)  czy bezrobociem (nie hańbi!). Ale jednocześnie po wcześniej nagrodzonych książkach widać, że niekoniecznie jury chce w jakikolwiek, choćby najmniejszy sposób angażować się politycznie.

Ostatnim tropem tego, kto mógłby odstać w tym roku nagrodę Nike, jest Ewa Lipska, która była już kilkukrotnie nominowana, ale nagrody jeszcze nie otrzymała.

A teraz pozostało mi już tylko zwycięską książkę przeczytać. Notabene moja współlokatorka z zeszłego roku ją czytała i być może minimalnie i to wpłynęło na fakt, że Rzeczy, których nie wyrzuciłem zostały moim najsilniejszym typem.

Pozdrawiam, M

7 komentarzy:

  1. Nie znam książki, jeszcze. Z naciskiem na JESZCZE ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze jestem strasznie do tyłu, jeżeli chodzi o najnowsze powieści i konkursy literackie. Dlatego poza Olgą Tokarczuk nie kojarzę reszty autorów, o których wspominasz XD

    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O zwycięskiej książce słyszałam i myślę, że za jakiś czas po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Koniecznie muszę nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak bardzo uwielbiam wtrącać wtrącenia do wtrąceń! :D Równie mocno jak nie lubią tego inni ludzie, którzy próbowali mnie tego oduczyć, ale... Nie potrafię. Może właściwie nie do końca chcę, bo bardzo lubię takie konstrukcje.

    Ten tytuł obił mi się o uszy, ale właściwie nic więcej o nim nie wiem. Zapisałam i na pewno do niego wrócę, a Twoja analiza naprawdę zrobiła na mnie wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Też muszę przeczytać zwycięską powieść :)

    OdpowiedzUsuń

Jesteście dla mnie największą motywacją.
Dziękuję.
<3