Hello!
Oto moje podsumowanie 2021 roku! Moje ulubione, Wasze ulubione i te wpisy, na które zwróciłam uwagę, gdy wybierałam posty do tego wpisu. Bardzo lubię robić podsumowania, bo dla mnie rok praktycznie zawsze podzielony jest na "do lipca", "wakacje", "od września/października" i zobaczenie go jako całości czy zauważenie jakiś zmian to zawsze ciekawe doświadczenie. Ponadto koncept czasu od dwóch lat to coś, czego nie ogarniam i nawet nie wiecie, jak bardzo muszę się zawsze pilnować, aby napisać wszędzie dobry rok - przez cały rok. Robiłam nawet umowę w grudniu i 3 razy upewniałam się, czy na pewno jest 2021. Także gdyby gdzieś coś było nie tak z rokiem - to przepraszam.
STYCZEŃ
Zacznę od przypomnienia recenzji dramy The Romance of Tiger and Rose - tytuł tej recenzji wiele mówi: Bajeczne rozczarowanie. Warto wrócić jeszcze do innych recenzji Kierunek: Noc, Niebo o północy, Alice in Borderland - szczególnie w kontekście późniejszego Squid Game.
LUTY
W lutym pisałam, że moja biblioteczka to dość ciekawy zbiór książek, wspominałam też o książce z reportażami z Tajlandii (Człowiek w przystępnej cenie). Opisywałam też lustra w k-popowych teledyskach (Lustereczko powiedz przecie, kto jest najbardziej wkurzony na świecie).
MARZEC
Marzec był bardzo książkowym miesiącem. Mamy recenzję książki Plutopia, Ciemne typki (to książka o typografii, nie kryminał!) oraz Witajcie w raju. Reportaże o przemyśle turystycznym. W sumie chciałam czytać więcej o turystyce w 2021, ale niestety mi nie wyszło, mam nadzieję, że uda mi się wrócić do tego tematu.
KWIECIEŃ
Kwiecień to mój ulubiony miesiąc w roku i najchętniej przywołałabym po prostu wszystkie wpisy. Dlatego też zrobiłam wpis oraz podstronę na blogu Wszystko, co napisałam i jest związane z Koreami - zachęcam do sprawdzenia.
W 2021 roku do Szekspira w anime oraz Szekspira w k-popie dołączył Szekspir w dramach i to ten wpis linkuję. Chciałabym także wrócić do recenzji książek Republika Samsunga i Dworska tancerka.
MAJ
Kolejny wpis z pewnym przewijającym się w k-popie motywem - Lepiej umrzeć, niż zostać złapanym - Bonnie & Clyde w k-popie. Gdy tak patrzę na ten początek roku to był on bardzo książkowy i chciałabym jeszcze wrócić do mojej opinii o książce Języczni. Teraz przełamanie - dość zaskakujące, bo to już prawie połowa roku a tu druga recenzja chińskiej dramy (gdzie koreańskie?), do której chcę wrócić - Word of Honor.
CZERWIEC
Czerwiec też obfitował w dobry content, aż trudno wybrać. Warto wrócić do filmu Minari, pierwszego od chyba w tamtym momencie 11 miesięcy filmu, który widziałam w kinie. Zastanawiałam się, czy przywołać recenzję dramy Navirella, ale wydaje mi się, że So Not Worth It nie było aż tak popularne - a powinno! Bo to zupełnie inne podejście do koreańskiej popkultury niż to, do którego zwykle jesteśmy - jako odbiorcy Netflixa - przyzwyczajeni. I jeszcze książka - Babel!
LIPIEC
To może zaskakujące, ale chciałabym wrócić do recenzji dramy Doom At Your Service, która okazała się niezbyt dobra. Razem z eM z bloga eM Poleca zastanawiałyśmy się, co działo się w k-popie w roku 2017. A sama pisałam, co podobało mi się w k-popie w pierwszej połowie roku 2021.
SIERPIEŃ
Więcej teledysków - w połowie roku ukazała się Wanna vol. 6 (teledyski na 7 już się zbierają). Chciałam też wrócić do recenzji książek Rzeczy, których nie wyrzuciłem i Kraj niespokojnego poranka.
WRZESIEŃ
Nie żartuję - sama siebie zaskoczyłam, że obejrzałam dramę The King: Eternal Monarch, bo zupełnie i całkowicie o tym zapomniałam. Ale jak już sobie przypomniałam, to mogę do niej wrócić. Za to inną dramę pamiętam znakomicie i jest to drama Nevertheless, której tytuł recenzji ogromnie mi się podoba, bo wymyśliłam go jako "Definicja pretty privilege". Nie wiem, czy to nie jest mój ulubiony tytuł recenzji w całym 2021 roku. Chciałabym jeszcze wrócić do recenzji porażającej książki Nadchodzi chłopiec.
PAŹDZIERNIK
Znowu trudno się zdecydować, ale wybór ważnych wpisów z października mogę zacząć od recenzji Squid Game - to proste i oczywiste. Zaskakującym tekstem była natomiast moja analiza artykułu z gazety - Czytam tekst "Najlepsza Korea" i zastanawiam się, czemu w nim tak dużo o Japonii. Odrobinę paradoksalnie - w kontekście przywoływanego tekstu - chciałabym przywołać znakomitą książkę o japońskiej popkulturze - Czysty wymysł.
LISTOPAD
W listopadzie wywiadem ze składaczką Natalią rozpoczęłam prawdopodobną serię wywiadów na blogu. Odrobinę poczułam się wywołana do tablicy, gdy w internecie zaczęłam czytać o promowaniu różnicy wzrostu w dramach (czy ogólnie popkulturze) i napisałam wpis Jak to jest mieć 158 centymetrów wzrostu?. Mało tu recenzji, więc przywołuję kilka punktów o dramie D.P.
GRUDZIEŃ
Zaskakująco bogaty w recenzje był grudzień i to recenzje rozchwytywanych wytworów popkultury: Arcane, drugiego sezonu Wiedźmina, Spider-Man: Bez drogi do domu. Także drama Happiness - która mam wrażenie, była popularna w pewnych kręgach fanów dram, ale nie dotarła do innych - a powinna. Gdy tak patrzę, na to, co obejrzałam w 2021 roku, wygląda na to, że Happiness było najlepszą dramą. W grudniu pojawił się także kolejny wywiad - z administratorką twitterowej fanbase zespołu Kep1er. Z tych bardziej rozchwytywanych recenzji to jednak ta Spider-Mana wydaje się najlepsza do znalezienia się w podsumowaniu.
Wiem, że piszę o książkach, ale nie spodziewałam się, że pisałam aż tyle na początku roku. Natomiast fakt, że do dram powróciłam szczególnie w drugiej połowie nie zaskoczył mnie szczególnie. Mam nadzieję, ze uda mi się rozwinąć pomysł z wywiadami, bo całkiem się do niego zapaliłam i muszę napisać, że to o wiele ciekawsze niż się spodziewałam. A mogę wspomnieć, że dawno temu chciałam zostać dziennikarką i specjalizować się w przeprowadzaniu wywiadów-rzek, wydawanych potem w postaci książek (jednocześnie chciałam być komentatorką sportową ^^), zainspirowana lekturą książki Każdy szczyt ma swój Czubaszek.
Blogowo to był dość zaskakujący rok, wydarzyło się kilka rzeczy, których się zupełnie nie spodziewałam i mam też wrażenie, że blogosfera jako taka w 2021 nieco odżyła. Moje plany na czas po studiach nieco nie wypaliły - przez dużą część drugiej połowy 2021 żyłam w stanie zawieszenia, gdy nie wiedziałam, co będę robiła. Nie był to dobry czas. Pierwotne plany nie wypaliły, ale redaguję i robię korekty książek więc nie jest źle, ale w 2022 będę musiała podjąć znacznie poważniejsze decyzje. Nie powiedziałabym też, że klimat społeczno-polityczny w Polsce oraz ceny sprzyjają usamodzielnianiu się, więc jest to nieco przerażająca perspektywa.
Zapraszam Was serdecznie na mojego Instagrama, gdzie pokazuję, co akurat robię! Pojawiają się tam też zdjęcia książek i czasami recenzje, które na blogu można przeczytać jakieś pół roku później - gdyby moje blogowe opóźnienie Was interesowało to momentami wynosi ono nawet rok.
Wszystkiego dobrego w nowym roku!
LOVE, M
A no, namówiłaś mnie w tym roku na kilka książek do zakupienia i przeczytania haha
OdpowiedzUsuńRównież życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym roku!
Kpopowe podsumowanie roku 2021
Bardzo fajne podsumowanie minionego roku :D Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2022 :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Życzę zaczytanego 2022.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe podsumowanie
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w nowym roku
Fajne podsumowanie ^^ bardzo szczegółowe:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego NOWEGO roKU. Oby był lepszy niż poprzedni.
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie:) właśnie ostatnio odniosłam wrażenie, że świat blogerów jakby ponownie odżył. Był pewien czas, kiedy zrobiło się jakoś pusto i mało osób publikowało regularnie. Fajnie, że znowu się rozruszało!:)
OdpowiedzUsuńCeny , drożyzna i inflacja po prostu przerażają a wizje na przyszłość to cos co mnei przeraża. Wszystkiego wspaniałego w 2022 roku.
OdpowiedzUsuńOh Happy New Year 2022
OdpowiedzUsuńDużo się dzieje, życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!:)
OdpowiedzUsuńZ azjatyckich dram widziałam kiedyś "Cesarzową Ki", którą bardzo polecam. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post, dużo się działo :)
OdpowiedzUsuńŻyczę by rok 2022 była dla Ciebie rokiem niekończących się inspiracji i radości!
Wszystkiego najlepszego w nowym roku! Usamodzielnianie się w Polsce jest trudne, oj znam to z autopsji, ale trzymam kciuki - będzie dobrze! :)
OdpowiedzUsuńAmbitny miałaš tamten rok ;) Chyba nie miałabym takiego zacięcia, żeby recenzować, chociaż mogę zrobić wyjątek dla Wiedźmina: strasznie się zawiodłam na tej ślimaczej akcji ;/ zaintrygował mnie ten Szekspir w anime. Muszę poszukać, bo nie kojarzę wątku.
OdpowiedzUsuń